30-12-2017, 21:21
Dobrze by było mieć taka dobrą intuicję we wszystkich sprawach i sferach życiowych. Mnie moja intuicja jeśli tak to można nazwać raz zawodzi, a raz nie. Czasem mam tak,że widzę jakąś sytuację i nie potrafię powiedzieć czy to był sen czy coś widziałam. Ciężko powiedzieć. Wiem tylko tyle,że to co widzę, śnię się nie sprawdza tak jak to zobaczyłam ale w inny sposób. Ostatnio spotykałam się z pewnym chłopakiem i"widziałam"(tak to określę), że wracam od niego autem zła,że mnie oszukał i, że dałam się oszukać, i wiedziałam już po tym, że nic z tego nie będzie. Gdy ówczesny chłopak mnie zdradzał to "widziałam" w jego aucie blondynkę. Później okazało się, że zdradzał mnie z blondynką Mój ostatni związek zakończył się chwile po dniu chłopca Rok wcześniej miałam przeczucie żeby nie kupować mu tego prezentu który planowałam, no wiedziałam, że po tym nastąpi koniec naszego związku i tak się stało w tym roku ponieważ pomyślałam co się może stać, kupie to bo co może się stać. Mimo, że miałam takie uczucie to zaryzykowałam. Jak zaszłam w ciążę to wiedziałam,że poronię jeszcze przed wizytą u lekarza. Nie wiem dlaczego powiedziałam sama do siebie- mój synku, mój aniołku i czułam,że odejdzie i tak się niestety stało. Kiedy spotykam się z kimś to mam dziwne uczucie,ze nic z tego nie będzie, mimo tego brnę w związek mając nadzieję,że moja intuicja się myli. Jeśli nie mogę w żaden sposób popracować nad nią i nad tym żeby była bardziej sprawna hihihi to wolałabym nie mieć takich odczuć bo troszkę mnie to męczy.