27-01-2018, 01:04
Ja się nie silę Jak czuję, że jestem w stanie pomóc to pomagam, a jak czuję, że coś jest nie tak, to tego nie robię, przecież często instynktownie (przynajmniej mnie się to zdarza), jak widzę - czytam coś...ktoś pyta i coś mi nie leży (odrzuca mnie, wzbudza moje wątpliwości - forma, treść), to się nie podejmuję...czasami nie współgram z kimś energetycznie i to jest normalne. Ludzie pytając, lub prosząc o interpretację wykonanego rozkładu również mają różne intencje, wkładają w ten rozkład własną energetykę niekoniecznie pozytywną- wyciągają karty sami jak piszą - ale to komunikacja wiadomo jaka...ktoś może wyciągnął sam...ktoś rozkład sobie wymyślił...może z internetu...może chce "sprawdzić wróżkę"...twierdzi, że pyta o siebie, a pyta o kogoś...podaje cudze dane twierdząc, że jego - to kontakt wirtualny przecież...tak więc czynników jest wiele zakłócających i niezależnych tak naprawdę od osób wróżących.