06-04-2018, 21:54
Obraziłam cię teraz w tej rozmowie?
Skoro pytasz się mnie czy ja cię dobrze zrozumiałam, to grzecznie odpowiadam i wskazuję tylko gdzie i w jakich momentach doszłam do takich a nie innych wniosków. Cytować będę kiedy tego będzie wymagać sytuacja i kogo będę tylko chciała, ciebie i każdą inną osobę na tym forum, bo mam do tego pełne prawo lub po prostu ochotę, a czasem tak jest łatwiej coś przekazać i odnieść się do czyiś słów no i oczywiście istnieje taka opcja, to z niej korzystam czasami. Mnie teraz ostrzegasz i odnosisz się do jakiś moich słów, a które tak bardzo ciebie zabolały, bo nie wiem? Jak widzisz warto czasami cytować...
Widzisz ja zawsze staram się dosłownie zrozumieć to co ktoś pisze, a nie domyślać się czegoś i robić z tego problem ... lub tak jak ty zarzucać mi, że coś nie rozumiem, bo to też napisałaś powyżej.
Ja z moich wypowiedzi jedynie widzę, że jeśli sobie coś dopowiadać lub domyślać się, identyfikować się z czymś, albo widzieć jakieś epitety, bo teraz nie mając innych argumentów na temat karty 3 Buław, zarzucasz mi je. To jedynie to może być drażniące ...
Cytuję siebie:
"Zastanawiam się nad tym jaki jest to sens, egzystować na forum jako "Pańcia" - Królowa/Król kart Tarota?? OK można założyć, że nie rozkładam kart dla kasy, to bynajmniej robisz to dla wiedzy, nauki ... po coś to robi się na tym forum, choćby nawet dla samej idei ... ale to co? nawet kosztem zakłamania i zafałszowania znaczenia kart? nie wierzę w to ... "
Te słowa pisałam z myślą o sobie ... nie przyszło ci to na myśl? Obraziłam siebie samą, z pewnością nie ciebie lub innych ... Przecież nie od dziś dobrze wiemy, że są tutaj osoby, które tak mnie spostrzegają ... Przykre jest to, że znów publicznie muszę się tłumaczyć z moich słów, tylko dlatego, że ktoś widzi we mnie wroga? widzi jedynie złe intencje ... lecz nie są one moje
"A więc proszę bardzo, każdy ma możliwość i udowodnij swoje wypracowane znaczenie 3 Buław, w swoim własnym gabinecie, na żywo, w realu jak się realizuje ta karta ... po obiektywnej i bezstronnej weryfikacji i najlepiej jak to będzie bezstronna osoba ... lub ćwiczenie, warsztat."
Tak tutaj rzuciłam wyzwanie ... tobie i nie tylko, napisałam że każdy ma taką możliwość ... To też jest epitetem? Czymś niestosownym? A może z kolejnej inicjatywy i przy jakieś wspólnej współpracy mogłoby powstać nowe ćwiczenie, nowe warsztaty, nowe możliwości poznawania kart ...
Nie chciałam ciebie poprawiać, bo jak widać już nerwowo zareagowałaś na cytowanie ciebie ... z resztą nie widziałam takiej potrzeby, dobrze wszystko zrozumiałaś lecz jednocześnie atakujesz mnie, wszystko negujesz i nie widzisz w tym sensu ... i ok masz prawo olać to, ale żeby od razu mnie krytykować za to? Ja wypowiadając się podkreślałam, że te moje propozycje nie kierowałam tylko do ciebie, do innych również, może ktoś inny oczywiście jeśli nadal będzie interesować się poznawaniem kart, a nie naszej pyskówy słownej ...
Przepraszać nie będę, bo nie mam za co. Wyrażam się tak jak potrafię i staram się na temat kart wypowiadać, nie robiąc osobistych wycieczek. Pragnę zauważyć, że praktycznie wszystkie twoje wypowiedzi są centralnie skierowane do mnie ... jakby innych ludzi tutaj nie było ... Ciekawe, że tylko ja muszę się tłumaczyć ... Kto tutaj, kogo za słówka łapie?
Ja ostatni raz siebie tłumaczę (potem będę mieć gdzieś, to jak ktoś mnie zrozumiał) i zaraz po ostatniej twojej wypowiedzi Jednorożec Le Caro z dnia 12.01.2018 Ja po prostu zaproponowałam uciąć wszelkie spekulacje na temat tej karty i w końcu na żywo, realnie ją przepracować, ponieważ JA również mogę dojść do jakiś wniosków. I właśnie tylko to centralnie miałam na myśli pisząc ten kolejny tutaj wpis, z dużym naciskiem na weryfikację, bo o nią mi najbardziej chodzi. Uważam, że będzie to z pożytkiem dla każdego oraz w żadnym razie nie jest to pokazywanie tego, kto ma rację - niech każdy ma swoją, jest to jedynie kolejna forma badań prowadzonych na kartach Tarota. W późniejszych dyskusjach, tutaj lub w innych miejscach gdzie prowadzone są tego typu rozmowy o kartach Tarota, zawsze można będzie się odnieść do tych wspólnie prowadzonych badań ...
Pozdrawiam serdecznie i czekam na ew. propozycje przeprowadzenia takich realnych weryfikacji, a póki co, nie ma innych pomysłów, a moje zostały skrytykowane ... bo przecież do takich można dojść wniosków, a bynajmniej uczciwie informuję, że ja takie odnoszę wrażenie.
Skoro pytasz się mnie czy ja cię dobrze zrozumiałam, to grzecznie odpowiadam i wskazuję tylko gdzie i w jakich momentach doszłam do takich a nie innych wniosków. Cytować będę kiedy tego będzie wymagać sytuacja i kogo będę tylko chciała, ciebie i każdą inną osobę na tym forum, bo mam do tego pełne prawo lub po prostu ochotę, a czasem tak jest łatwiej coś przekazać i odnieść się do czyiś słów no i oczywiście istnieje taka opcja, to z niej korzystam czasami. Mnie teraz ostrzegasz i odnosisz się do jakiś moich słów, a które tak bardzo ciebie zabolały, bo nie wiem? Jak widzisz warto czasami cytować...
Widzisz ja zawsze staram się dosłownie zrozumieć to co ktoś pisze, a nie domyślać się czegoś i robić z tego problem ... lub tak jak ty zarzucać mi, że coś nie rozumiem, bo to też napisałaś powyżej.
Ja z moich wypowiedzi jedynie widzę, że jeśli sobie coś dopowiadać lub domyślać się, identyfikować się z czymś, albo widzieć jakieś epitety, bo teraz nie mając innych argumentów na temat karty 3 Buław, zarzucasz mi je. To jedynie to może być drażniące ...
Cytuję siebie:
"Zastanawiam się nad tym jaki jest to sens, egzystować na forum jako "Pańcia" - Królowa/Król kart Tarota?? OK można założyć, że nie rozkładam kart dla kasy, to bynajmniej robisz to dla wiedzy, nauki ... po coś to robi się na tym forum, choćby nawet dla samej idei ... ale to co? nawet kosztem zakłamania i zafałszowania znaczenia kart? nie wierzę w to ... "
Te słowa pisałam z myślą o sobie ... nie przyszło ci to na myśl? Obraziłam siebie samą, z pewnością nie ciebie lub innych ... Przecież nie od dziś dobrze wiemy, że są tutaj osoby, które tak mnie spostrzegają ... Przykre jest to, że znów publicznie muszę się tłumaczyć z moich słów, tylko dlatego, że ktoś widzi we mnie wroga? widzi jedynie złe intencje ... lecz nie są one moje
"A więc proszę bardzo, każdy ma możliwość i udowodnij swoje wypracowane znaczenie 3 Buław, w swoim własnym gabinecie, na żywo, w realu jak się realizuje ta karta ... po obiektywnej i bezstronnej weryfikacji i najlepiej jak to będzie bezstronna osoba ... lub ćwiczenie, warsztat."
Tak tutaj rzuciłam wyzwanie ... tobie i nie tylko, napisałam że każdy ma taką możliwość ... To też jest epitetem? Czymś niestosownym? A może z kolejnej inicjatywy i przy jakieś wspólnej współpracy mogłoby powstać nowe ćwiczenie, nowe warsztaty, nowe możliwości poznawania kart ...
Nie chciałam ciebie poprawiać, bo jak widać już nerwowo zareagowałaś na cytowanie ciebie ... z resztą nie widziałam takiej potrzeby, dobrze wszystko zrozumiałaś lecz jednocześnie atakujesz mnie, wszystko negujesz i nie widzisz w tym sensu ... i ok masz prawo olać to, ale żeby od razu mnie krytykować za to? Ja wypowiadając się podkreślałam, że te moje propozycje nie kierowałam tylko do ciebie, do innych również, może ktoś inny oczywiście jeśli nadal będzie interesować się poznawaniem kart, a nie naszej pyskówy słownej ...
Przepraszać nie będę, bo nie mam za co. Wyrażam się tak jak potrafię i staram się na temat kart wypowiadać, nie robiąc osobistych wycieczek. Pragnę zauważyć, że praktycznie wszystkie twoje wypowiedzi są centralnie skierowane do mnie ... jakby innych ludzi tutaj nie było ... Ciekawe, że tylko ja muszę się tłumaczyć ... Kto tutaj, kogo za słówka łapie?
Ja ostatni raz siebie tłumaczę (potem będę mieć gdzieś, to jak ktoś mnie zrozumiał) i zaraz po ostatniej twojej wypowiedzi Jednorożec Le Caro z dnia 12.01.2018 Ja po prostu zaproponowałam uciąć wszelkie spekulacje na temat tej karty i w końcu na żywo, realnie ją przepracować, ponieważ JA również mogę dojść do jakiś wniosków. I właśnie tylko to centralnie miałam na myśli pisząc ten kolejny tutaj wpis, z dużym naciskiem na weryfikację, bo o nią mi najbardziej chodzi. Uważam, że będzie to z pożytkiem dla każdego oraz w żadnym razie nie jest to pokazywanie tego, kto ma rację - niech każdy ma swoją, jest to jedynie kolejna forma badań prowadzonych na kartach Tarota. W późniejszych dyskusjach, tutaj lub w innych miejscach gdzie prowadzone są tego typu rozmowy o kartach Tarota, zawsze można będzie się odnieść do tych wspólnie prowadzonych badań ...
Pozdrawiam serdecznie i czekam na ew. propozycje przeprowadzenia takich realnych weryfikacji, a póki co, nie ma innych pomysłów, a moje zostały skrytykowane ... bo przecież do takich można dojść wniosków, a bynajmniej uczciwie informuję, że ja takie odnoszę wrażenie.