16-04-2018, 22:44
Na razie nie mam na żadnej talii takich przetarć, choć przez to że używam na zmianę wielu talii, to nie są one tak intensywnie eksploatowane... na pewno inaczej by to wyglądało gdybym używała tylko jednej lub dwóch talii... Natomiast zauważyłam dość częsty problem, jeśli chodzi o niewielkie przetarcia/odpryski lakieru na samych brzegach kart... i nie jest to moja wina, lecz producenta - kwestia wnikająca z jakości nadruku bądź też sposobu cięcia kart. Po prostu zdarzają się talie, gdzie już takie minimalne ubytki farby na brzegach występują od nowości i z czasem się dodatkowo powiększają... może to dotyczyć całej talii, lub też tylko części kart... zdarzają się np. talie, gdzie taki problem występuje na wszystkich kartach, ale tylko z jednej strony (np. u dołu kart). Tak mam na przykład w pięknej talii, którą kupiłam w zeszłym miesiącu - Arcanum Tarot... pomimo mojego delikatnego traktowania, na większości kart u dołu porobiły się minimalne przetarcia farby... tak więc moim zdaniem jest to "zasługą" złego przycięcia kart z jednej strony...
Wydaje mi się, że karty matowe są bardziej odporne na takie drobne odpryski na brzegach, natomiast karty błyszczące są nieco bardziej odporne na ścieranie całej powierzchni... choć oczywiście zależy to również od jakości wydania... Na ścieranie ma też wpływ sposób tasowania kart - np. to czy mocno je wyginamy w czasie tasowania, albo czy tasując trzymamy talię w ręce dość luźno czy też ściskamy karty mocno, a tym samym powodujemy że mocniej trą o siebie. Osobną kwestią są brzegi - wiadomo, jeśli talia jest intensywnie i długo użytkowana, to nie ma siły, z czasem się zetrą...
Jeśli chodzi o srebrzenia czy złocenia brzegów kart, to z ich trwałością bywa różnie... nie ma się co oszukiwać, wcześniej czy później złocenia zawsze się ścierają, czasami jednak ścierają się niemal od razu, a czasami dopiero po dłuższym czasie.
Na przykład talie Marchettiego: w talii Boskiego Tarota złocenia szybko mi się przetarły, natomiast w Tarocie Snów i Illuminati trzymają się już lepiej... Srebrzenia w talii Silver Witchcraft i złocenia w Mistycznym Tarocie Marzyciela trzymają się natomiast całkiem dobrze. Tak czy inaczej wiem jednak, że gdybym używała tych talii cały czas, to po złoceniach dawno nic by już nie zostało.
Wydaje mi się, że karty matowe są bardziej odporne na takie drobne odpryski na brzegach, natomiast karty błyszczące są nieco bardziej odporne na ścieranie całej powierzchni... choć oczywiście zależy to również od jakości wydania... Na ścieranie ma też wpływ sposób tasowania kart - np. to czy mocno je wyginamy w czasie tasowania, albo czy tasując trzymamy talię w ręce dość luźno czy też ściskamy karty mocno, a tym samym powodujemy że mocniej trą o siebie. Osobną kwestią są brzegi - wiadomo, jeśli talia jest intensywnie i długo użytkowana, to nie ma siły, z czasem się zetrą...
Jeśli chodzi o srebrzenia czy złocenia brzegów kart, to z ich trwałością bywa różnie... nie ma się co oszukiwać, wcześniej czy później złocenia zawsze się ścierają, czasami jednak ścierają się niemal od razu, a czasami dopiero po dłuższym czasie.
Na przykład talie Marchettiego: w talii Boskiego Tarota złocenia szybko mi się przetarły, natomiast w Tarocie Snów i Illuminati trzymają się już lepiej... Srebrzenia w talii Silver Witchcraft i złocenia w Mistycznym Tarocie Marzyciela trzymają się natomiast całkiem dobrze. Tak czy inaczej wiem jednak, że gdybym używała tych talii cały czas, to po złoceniach dawno nic by już nie zostało.