28-04-2018, 17:10
(28-04-2018, 16:19)Rey napisał(a): Barbara... jesteś przykładną chrześcijanką, ale nie katoliczką (czy protestantką).I nie mi ,ani tobie o tym decydować.
To ty jesteś w błędzie ... ponieważ to ja mam nad tym kontrolę kim jestem i jaką wiarę wyznaję i fakt z całą pewnością nie ty o tym decydujesz.
Pozwól, ze ci coś wyjaśnię, bo chyba sam/a nie wiesz o czym piszesz ...
Jak z pewnością wiesz, ta religia powstała poprzez dodanie do nauk Jezusa Chrystusa szeregu pogańskich zwyczajów i wierzeń, mających na celu zaskarbienie przychylności innych. Mamy szereg odmian religii katolickiej: rzymskokatolicka, grekokatolicka, polskokatolicka, starokatolicka, mariawici, syromalabarski kościół katolicki, kościoły koptyjski, egipski i wiele innych. Natomiast “chrześcijaństwo” jest jedno. Koniec kropka.
Chrześcijanin to wyznawca Jezusa Chrystusa – objawionego w I wieku, Jezusa – proroka żydowskiego /Mesjasza/ – w języku polskim zwanym Pomazańcem.
Nie każdy chrześcijanin to katolik, natomiast każdy katolik to chrześcijanin.
Zatem jako chrześcijanka, nie katolik, mogę się oburzać, gdy wrzuca się moją wiarę do jednego worka z katolikami... ale, ale ...
Chrześcijanin nie identyfikuje się z Kościołem Katolickim, lecz bliska jest mu nauka Chrystusa ... I wszystko OK ... tyle tylko, że JA absolutnie NIGDZIE radykalnie nie odcinam się od kościoła, a jedynie w tej dyskusji, jedynie w tym temacie "Tarot to grzech?" rozmawiam o Kościele Katolickim i to wolno mi robić. Wszystko zamyka się w kontekście tego tematu, nigdzie nie poskarżyłam się na to, że np. katolicyzm dla mnie wzorem nie jest, czy też sprzyja złu. W moich wypowiedziach zawsze chciałam jedynie wyrazić mój światopogląd na temat grzechu i kart, nic więcej, więc siłą rzeczy trzeba było wspomnieć o Kościele .... ty mnie podsumowałaś błędnie ... zwalam to na brak czytania ze zrozumieniem ...
http://dobrytarot.pl/showthread.php?tid=1914&page=14