17-05-2018, 16:48
(16-05-2018, 16:47)Perełka napisał(a): Kochani założyłam ten watek, zainspirowana wypowiedzią jednego z naszych forumowiczów, który stwierdził, że prosząc o wróżbę oczekuje konkretu a nie "masła maślanego". Z wypowiedzi jasno wynikało, że nie potrzebuje informacji od osoby wróżącej dotyczącej przyczyn porażek oraz wskazówek co należałoby zmienić... udoskonalić.
Moim zdaniem nie da się uogólnić tego problemu. Jednej osobie się to podoba i przydaje, druga się oburzy.
Uważam, że trzeba mimo wszystko ryzykować i przekazywać całą informację od kart. Karty po to coś powiedziały, żeby to zostało przekazane...z takiego założenia wychodzę.
Sama wpisuję się w grupę osób, które doceniają wskazówki i analizy tarotowe. Oczywiście to JA jestem panem swojego losu i to JA decyduję jaką drogę rozwiązania problemu wybiorę. Mogę zastosować rady w rozwiązaniu problemu lub nie. Wróżba nie obliguje mnie do niczego.
"Chodzi mi również o to czy ktoś faktycznie zmienił swoje, życie pod wpływem wskazówek..." Zdecydowanie nie.
"...nauczył się czegoś o sobie i o innych." Większego obiektywizmu w patrzeniu na siebie, a o innych...chyba jakiego "świra" niektórzy dostają widząc osobę z kartami w rękach