17-05-2018, 18:53
Niestety i to też jest problem...wracają osoby w bardzo, krótkim czasie po rozstaniu...jeszcze w emocjach, nieodcięte od przeszłości...z negatywnymi myślami i wzorcami przeniesionymi z poprzedniej nieudanej relacji. Chcą znaleźć plaster na rany na zasadzie klin klinem albo...ja ci pokażę ! Albo też po prostu z lęku przed samotnością...tu już musieliby się wypowiedzieć autorzy pytań. W przypadku pozytywnej prognozy trzymają się jej kurczowo i czekają...nieraz nawet nie wychodząc z domu. Inna sprawa to tzw. recydywa czyli wałkowanie tego samego u x wróżek w różnych formach (również na innych forach)...Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że często w rozkładach wykonywanych dla tych osób (kobiet) w kartach z przełożenia pojawia mi się Król Buław...niestety na tym świecie sami buławiani nie żyją ...a i nam samym daleko od ideału