19-05-2018, 20:45
Od tej książki u mnie się wszystko zaczęło Zainteresowałam się tarotem po jej przeczytaniu.
A co do znaczenia kart, to myślę, że każdy powinien zaufać sobie. Niektórzy od początku czytają karty intuicyjnie, bez uczenia się ich znaczeń. Ja się uczyłam, czytałam ile się dało i wszędzie, gdzie się dało......a w końcu i tak interpretuję intuicyjnie, czasem zupełnie niezgodnie z "prawidłowym" znaczeniem danej karty. Po prostu idę za pierwszym skojarzeniem, które zazwyczaj jest trafione.
Ale są i tacy, którzy trzymają się ściśle wyuczonych znaczeń i absolutnie nie są mniej zdolnymi wróżbitami. Zresztą jak się używa talii, w której małe arkana nie są obrazkowe, to trzeba bazować na wyuczonych znaczeniach.
A co do znaczenia kart, to myślę, że każdy powinien zaufać sobie. Niektórzy od początku czytają karty intuicyjnie, bez uczenia się ich znaczeń. Ja się uczyłam, czytałam ile się dało i wszędzie, gdzie się dało......a w końcu i tak interpretuję intuicyjnie, czasem zupełnie niezgodnie z "prawidłowym" znaczeniem danej karty. Po prostu idę za pierwszym skojarzeniem, które zazwyczaj jest trafione.
Ale są i tacy, którzy trzymają się ściśle wyuczonych znaczeń i absolutnie nie są mniej zdolnymi wróżbitami. Zresztą jak się używa talii, w której małe arkana nie są obrazkowe, to trzeba bazować na wyuczonych znaczeniach.