19-05-2018, 20:54
A to ciekawe co piszesz o Wawelu... jest to miejsce z tak długą i bogatą historią - i nie mam tu na myśli tylko tego co jest nad ziemią, ale i to co jest już pod ziemią - że osoby wrażliwe na emocje i energię mogą tu chyba czuć niezły mętlik emocjonalny. Wyobraźmy sobie taką rzecz: pierwsi ludzie na wzgórzu wawelskim zamieszkali już około 100 tysięcy lat p.n.e. ... I teraz można się zastanawiać od ilu lat w tym miejscu się modlili do swoich bogów i bożków, albo ile miejsc kultu i pogańskich świątyń istniało tu zanim przyszło chrześcijaństwo i w X wieku bezpośrednio na skale zbudowano kaplicę Feliksa i Adaukta...
Różni nawet nieznani nam z imienia bogowie, wiele nieistniejących już dziś świątyń (lub istniejących szczątkowo), niezliczeni ludzie którzy odmawiali tu miliony modlitw... to wszystko gdzieś tu jest, wsiąkło w tę ziemię - Kaplica Zygmuntowska to jedynie ostatni etap...
Różni nawet nieznani nam z imienia bogowie, wiele nieistniejących już dziś świątyń (lub istniejących szczątkowo), niezliczeni ludzie którzy odmawiali tu miliony modlitw... to wszystko gdzieś tu jest, wsiąkło w tę ziemię - Kaplica Zygmuntowska to jedynie ostatni etap...