05-01-2012, 22:08
W słońcu południa
Dziewanna włosami ze złota
Włosami z rudej czerwieni
Owinęła szyję
Pręży zielone piersi
Na smagłym ciele ziemi
Dziewanna nie zna wstydu
Dziewanna jest trawą
Zmarszczkami z promieni
Rozkwita
Dziewanna pod jasnym niebem
Dnie swe dywanowe ciało
Wszystkimi włosami
Chwali żyzną złotą nagość
H. Poświatowska