06-06-2018, 10:51
(06-06-2018, 07:05)LeCaro napisał(a): Wydaje mi się, że jest spora liczba osób które uważają, że tarocista/tka - czy też ogólnie rzecz biorąc osoba kładąca karty, wróżąca - nie ma żadnych zdolności/możliwości odczytu kart, a jedynie "wyciąga" informacje od klienta i na ich podstawie mówi mu co było, jest czy będzie... Jest to chyba najczęściej spotykany zarzut wysuwany w stronę osób wróżących. Taki zarzut może jednak postawić chyba tylko osoba, która zupełnie nie orientuje się czym jest Tarot... choć oczywiście biorę pod uwagę działanie zarobkowe pseudo-tarocistów, którzy z Tarotem mają niewiele wspólnego, za to wiele z wyciąganiem od ludzi pieniędzy na wszelkie sposoby - i ci rzeczywiście mogą kombinować na różne sposoby...Ale wiesz, że wydaje mi się, że tak się czasem właśnie zdarza... Kiedys zapytałam jedna osobę "jak moje życie uczuciowe" i ta osoba "no teraz jesteś samotna, ale w marcu będą zmiany spotkasz blondyna w podróży" oczywiście nic takiego się nie wydarzyło i nie byłam samotna, bo byłam już w udanym związku długi czas. Druga sytuacja, zapytałam kiedyś jak mój związek z chlopakiem i dostałam odpowiedź " podaj szczegóły i konkretny opis, bo jak chcesz pełna wróżbę związku to trzeba dopłacić" no to napisałam, że jest ok, nie klocimy się zastanawiam się czy będzie moim partnerem docelowym i jedyna odpowiedź jaka dostałam to, że tak jest szansa według kart, że będzie moim partnerem docelowym... Takie to moje doświadczenia, wiec nie wszystkim ufam, na forum są świetni wrozbici i z niczym takim się nie spotkałam... Ale zdarzają się takie sytuacje, które trochę psują opinie...