08-01-2012, 00:02
Różne są wymiary imprez. Mogą to być imieniny u cioci, może być czyjeś wesele, a może też być zwyczajna alkoholowa libacja albo tzw. wyjazd integracyjny. Te trzy tańczące panie z talii Rider-Waite to odwołanie do obrzędów ku czci Bachusa, a jak wiadomo z historii były to przede wszystkim suto zakrapiane orgie seksualne. W takim klimacie nie trudno jest o pojawienie się kogoś trzeciego i o zdradę.
No i przede wszystkim do tańca standardowo potrzeba dwojga. Kiedy tańczą trzy osoby - jedna musi być "nie od pary". Od kontekstu zależy, czy jest to nasz przyjaciel, czy też ktoś, kto próbuje mieszać w układzie. A może oznaczać po prostu nasze dziecko.
No i przede wszystkim do tańca standardowo potrzeba dwojga. Kiedy tańczą trzy osoby - jedna musi być "nie od pary". Od kontekstu zależy, czy jest to nasz przyjaciel, czy też ktoś, kto próbuje mieszać w układzie. A może oznaczać po prostu nasze dziecko.