18-06-2018, 22:02
(18-06-2018, 17:57)Lady of Dreams napisał(a): A jeśli w tym temacie jest tak jak piszesz na samym początku..."o młodzież chowaniu"... czy równięż w innych sferach życia Polacy idą na łatwiznę?Też się zgadzam z Tobą, jest tak również w innych sferach. A póżniej co? Póżniej wybory i kuku, PIS wyskakuje, bo to co proponował było łatwe do przyjęcia. Po co martwić się o to że tym samym zadłużamy Polskę., liczy się tu i teraz przecieżRzeczywiście - poniekąd jedno wiąże się z drugim.
Nieprzypadkowo PIS teraz promuje tę muzykę przecież. (Festiwal w Opolu, Sulwester w Jedynce itd)
Dam Ci przykład... Kraków - miasto kultury. No co, może nieprawda? Tylko że to "miasto kultury" jako jedyne z większych miast polskich do tej pory nie doczekało się wybudowania filharmonii z prawdziwego zdarzenia. Mamy więc filharmonię, która ma niecałe 700 miejsc siedzących, nie ma parkingu, i mieści się w zwykłej przedwojennej kamienicy na rogu ruchliwego skrzyżowania ulic, a dodatkowego lokalnego kolorytu przysparzają jeżdżące po tych ulicach tramwaje... jeśli akurat podczas grania utworu jest cichszy moment lub przerwa, idealnie słychać i czuć dudnienie przejeżdżającego pod oknami tramwaju... no żenada.
Nasz kochany prezydent miasta doskonale sobie zdaje sprawę że jeśli przed kolejnymi wyborami obieca wybudowanie filharmonii, to nikogo tym gestem na wybory nie przyciągnie... więc po co? Lepiej wyłożyć pieniądze na coś "łatwiejszego" w odbiorze, co się ludziom bardziej spodoba. No i takim to jesteśmy miastem kultury.