[Barbara]

Nie wiem jak z Kipperem, ale jeśli chodzi o karty Lenormand, to z całą pewnością tego typu karty, jak to ująłeś - "Mistyczne", nie są dla osób początkujących. W kartach Lenormand najważniejszy jest symbol i on oczywiście może być przedstawiony w różnorodny sposób, przez różnych autorów talii, lecz jest to jedynie kwestia estetyki i czyiś upodobań. Są gusta, a piękno to rzecz umowna. Im prościej tym lepiej jeśli chodzi o naukę wróżenia z tych kart np. jeśli mamy kartę 9 Bukiet, to powinien być związany i ścięty bukiet kwiatów, a nie np. kwiaty rosnące na polanie, ponieważ mają już zupełnie inne znaczenie, a samą polanę mamy zawartą w innej karcie - 2 Koniczyna. Absolutnie nie pomaga początkującym w nauce też to, jak talia kart jest "na bogato" zdobiona, ponieważ prawidłowa i pełna wróżba z kart Lenormnad w swojej podstawie to Wielka Tablica, gdzie rozkładamy wszystkie 36 kart i wyobraź sobie jak odczytywać karty, kiedy musisz najpierw szukać i upewniać się, gdzie leży i co to jest za karta. Im przejrzysta talia, tym łatwiejszy odczyt ... Kolejnym ważnym czynnikiem jest też to, że powinniśmy zauważyć do kogo dana talia kart jest adresowana, ci bardziej zaawansowani, przede wszystkim znający podstawy, mogą sobie pozwolić na różnego rodzaju ustępstwa odbiegające od tradycji. W kartach Lenormnad nie powinno być takiej sytuacji, że wizerunek jednej karty przedstawia w sobie kilka innych kart. Tak się dzieje np. kiedy obraz jednej karty pokazuje dziecko, które czyta książeczkę misiowi i może jeszcze lisek temu się przygląda, wówczas mamy do czynienia z 4 kartami w jednej karcie i można łatwo pomylić się o jaką kartę chodzi (pozostaje nam jedynie numer na karcie, który nie zawsze widnieje, jak i garnitur zostaje pominięty) 13 Dziecko, 15 Niedźwiedź i 26 Książka oraz 14 Lis. W takim przypadku często mamy do czynienia z czymś, co mocno odbiega od tradycyjnej metody odczytu kart Lenormand, ponieważ zwykle autor takiej talii po przez obraz chce wyrazić przekaz płynący z karty Lenormand. Zwykle w ten sposób Tarot jest  przedstawiany i o ile tutaj to się sprawdza i często bywa bardzo pomocne w odkrywaniu kolejnych aspektów zawartych w danej karcie, to przy kartach Lenormand nie koniecznie może to zdawać egzamin, wręcz przeszkadza. Nie twierdzę, że jest to złe, lecz jedynie kwestią gustu oraz mocno odbiega od podstaw i warto aby osoba początkująca wiedziała o tym, z czym pracuje i czyją szkołę przyswaja, ponieważ jest mu z nią "po drodze". Warto pamiętać o tym, że odczytywanie kart Lenormand nie polega na przyglądaniu się czyjeś wizji artystycznej, ani zawartym szczegółom na jednej karcie, a dla początkujących taka sugestia płynąca z wizerunku na karcie może wręcz utrudniać pracę z kartami.