13-07-2018, 00:04
Heh, ja nawet się znaczeń uczyć nie zaczęłam: za dużo mi było tego, gdy sobie spojrzałam, ile jest kart. A zresztą myślę sobie: "hej. Są przecież na tych kartach obrazki. Chyba nie od parady, tylko żeby ładnie było, ale do używania, co nie?", i tak wyszło, że w sumie nigdy mnie już znaczenia kart nie zainteresowały. Może przy systemach innych niż tarot trafiły się fazy na znaczenia, ale ostatecznie, to co na kartach to była – i w dalszym ciągu jest – dla mnie co najmniej podstawa, a teraz i od jakiegoś czasu już, wyłączność.
Jak raz, lenistwo wyszło mi na dobre.
To jak tam wrażenia? Obejrzałaś film? Coś ciekawego wniósł?
Jak raz, lenistwo wyszło mi na dobre.
To jak tam wrażenia? Obejrzałaś film? Coś ciekawego wniósł?