Ostatnio też zadawałam sobie takie pytanie
Oszukać przeznaczenie hihi, nawet mówiłam do swojej talii żartobliwie "O wy jedne, dokładnie jak moje dobre koleżanki. No jeździcie po mnie nie zostawiając suchej nitki. Ja chcę a wy swoje ".
Czy da się zmienić przyszłość kart?
Nie
Czy da się wpłynąć na nią, zmienić okoliczności, zmienić swoje nastawienie?
Tak, Tak, Tak
Podam dwa przykłady
W zeszłym roku, poprosiłam karty o wróżbę na sierpień. Wyszedł mi rozwód z Wieżą w roli głównej. Nastawiałam się na tragedię ale .......jej nie było. Za to pojechałam na zjazd na którym mój święty kolega, wiecznie ubóstwiający swoją żonę, zdradził ją z 10 lat młodsza koleżanką hahaha Czyli, de facto mojego rozwodu nie było, ale byłam w pobliżu innego dramatu. Który później wpłynął na mnie fatalnie, bo wraz z zdradą kumpla rozwaliła się cała paczka. I nigdy nie będziemy już tacy sami.
Drugi przykład
Na najbliższe pół roku, wyszło mi prawdopodobnie zdrada męża (rozkład jeszcze interpretuje). Rozkład ma już dwa tygodnie czasu. Przez ten czas psoor myślałam aż wymyśliłam. Podczas miłego spotkania w kawiarni mój mąż powiedział mi że mnie nie kocha jeeejjjj!!! zarąbiście!!! ale do rzeczy. Poprowadziłam rozmowę bardzo spokojnie i poprawnie. Powiedziałam mu że jeśli kogoś znajdzie byłabym spokojna gdyby mi powiedział o niej, że nie chce aby ukrywał ten fakt przed mną. Również dodałam że zdrada to nie zawsze coś strasznego, bo w ten sposób mówisz mi że nie możesz już dłużej czekać, że czujesz się przy mnie nie szczęśliwy, że czegoś tobie brak. I nie chcę aby była to zdrada ale nasze rozstanie i znalezienie sobie kogoś innego. I czuję że chyba wpłynęłam na przyszłość kart.
Ja teraz jestem przygotowana na zdradę. I nie pojmuję już ją jako tragedię ale jako smutny rozdział w życiu który czasem minie.
BTW mąż się spytał mnie skąd te pytanie, odpowiedziałam szczerze że miałam taki rozkład. A on się zasmucił i podziękował. Po czym dodał, że teraz mnie rozumie. Bo moje rozkłady zawsze były trafne. Dlatego będzie uważał na wyjeździe.
Oszukać przeznaczenie hihi, nawet mówiłam do swojej talii żartobliwie "O wy jedne, dokładnie jak moje dobre koleżanki. No jeździcie po mnie nie zostawiając suchej nitki. Ja chcę a wy swoje ".
Czy da się zmienić przyszłość kart?
Nie
Czy da się wpłynąć na nią, zmienić okoliczności, zmienić swoje nastawienie?
Tak, Tak, Tak
Podam dwa przykłady
W zeszłym roku, poprosiłam karty o wróżbę na sierpień. Wyszedł mi rozwód z Wieżą w roli głównej. Nastawiałam się na tragedię ale .......jej nie było. Za to pojechałam na zjazd na którym mój święty kolega, wiecznie ubóstwiający swoją żonę, zdradził ją z 10 lat młodsza koleżanką hahaha Czyli, de facto mojego rozwodu nie było, ale byłam w pobliżu innego dramatu. Który później wpłynął na mnie fatalnie, bo wraz z zdradą kumpla rozwaliła się cała paczka. I nigdy nie będziemy już tacy sami.
Drugi przykład
Na najbliższe pół roku, wyszło mi prawdopodobnie zdrada męża (rozkład jeszcze interpretuje). Rozkład ma już dwa tygodnie czasu. Przez ten czas psoor myślałam aż wymyśliłam. Podczas miłego spotkania w kawiarni mój mąż powiedział mi że mnie nie kocha jeeejjjj!!! zarąbiście!!! ale do rzeczy. Poprowadziłam rozmowę bardzo spokojnie i poprawnie. Powiedziałam mu że jeśli kogoś znajdzie byłabym spokojna gdyby mi powiedział o niej, że nie chce aby ukrywał ten fakt przed mną. Również dodałam że zdrada to nie zawsze coś strasznego, bo w ten sposób mówisz mi że nie możesz już dłużej czekać, że czujesz się przy mnie nie szczęśliwy, że czegoś tobie brak. I nie chcę aby była to zdrada ale nasze rozstanie i znalezienie sobie kogoś innego. I czuję że chyba wpłynęłam na przyszłość kart.
Ja teraz jestem przygotowana na zdradę. I nie pojmuję już ją jako tragedię ale jako smutny rozdział w życiu który czasem minie.
BTW mąż się spytał mnie skąd te pytanie, odpowiedziałam szczerze że miałam taki rozkład. A on się zasmucił i podziękował. Po czym dodał, że teraz mnie rozumie. Bo moje rozkłady zawsze były trafne. Dlatego będzie uważał na wyjeździe.