16-01-2012, 21:45
Zadzwoniła do mnie zupełnie obca kobieta, spytala czy ma zaadoptowac dziecko , bylam zdziwiona bo miala tylko 27 lat zapytalam dlaczego sama sie o nie nie stara odpowiedziala ze od dawna to robi ,ale bez skutku W tym momencie usłyszłam dzieciecy głosik ...mamo ja juz tu jestem ... powiedziałam o tym mojej rozmowczyni zdziwiła sie i mnie zbeształa Coz zadzwonila po miesiacu ze juz jest w ciazy i ze bardzo dziekuje ale ja nie wiedzialam za co. To ona postarala sie o dziecko nie ja . Ja je tylko usłyszałam