15-11-2018, 16:02
Już dwukrotnie w ciągu ostatnich dni śnił mi sie podobny sen. Jestem w nim świeżo upieczoną mamą i karmię swoją córkę piersią. Jeszcze w szpitalu zaraz po porodzie a potem w domu. Mała grymasi tak długo póki nie przystawię jej do piersi. Właściwie cały czas jest karmiona. Położne doradzają co zrobić by niemowlak się uspokoił, może smoczek. Potem wysłuchuję rad swojej mamy i babci. Maluch nic sobie nie robi z całego zamieszania i praktycznie ciągle domaga się karmienia. Sen jest przyjemny, widok dorosłej już obecnie córki, jak była mała przywołuje miłe wspomnienia. Zastanawia mnie jednak dlaczego sen się powtarza i to tak często. Nigdy wczesniej nie śniło mi się coś takiego.
Według sennika dochodzą do głosu matczyne uczucia. Takie marzenie senne to zwiastun szczęścia i powodzenia. Zwiastuje radosne wydarzenia. Może znacie inne interpretacje. Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki
Według sennika dochodzą do głosu matczyne uczucia. Takie marzenie senne to zwiastun szczęścia i powodzenia. Zwiastuje radosne wydarzenia. Może znacie inne interpretacje. Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki