Bylica Piołun
#3

   
Zielona wróżka, bo takie imię przylgnęło do Absyntu, jest jednym z owoców rewolucji francuskiej.
Bo gdyby sytuacja polityczna we Francji u schyłku XVIII wieku nie zmusiłaby doktora Ordinaire, emerytowanego lekarza, do opuszczenia kraju, trunek ten pewnie nigdy by nie powstał. 
Doktor Ordinaire znalazł schronienie w szwajcarskim mieście Couvet i tam, wraz ze swoją gospodynią, zajął się opracowywaniem trunku na bazie lokalnych składników. 
Ostateczna receptura z 1792 roku opierała się na alkoholu i 15 ziołach.
I choć wśród nich znalazły się: Piołun, Anyż Gwiaździsty, Lukrecja, Koper Włoski, Hyzop, Nać Pietruszki, Rumianek, Szpinak i Kolendra
Ordinaire nazwę dla napoju  zapożyczył od pierwszego składnika. 
Artemisia Absinthium to bowiem łacińska nazwa piołunu.

Rytuał podawania 
Absynt, ze względu na swój pełny, gorzki smak i bogaty aromat, jest świetnym składnikiem koktajli, jednak koneserzy piją go jedynie z dodatkiem wody i cukru.              
Słodzenie i rozcieńczanie trunku ma zaś niekiedy postać rozbudowanego ceremoniału. 
Najbardziej efektowny jest ten, w którym kostkę cukru kładzie się na łyżeczce i pozwala jej nasiąknąć absyntem nalanym do szklanki typu old fashioned. 
Następnie ostrożnie podpala się ją i czeka, aż płomień zgaśnie. 
Skarmelizowany cukier należy wtedy wmieszać w trunek, po czym dolać wodę w stosunku 1:1. 
Po ponownym zamieszaniu nie pozostaje nam nic innego, jak cieszyć się niepowtarzalnym smakiem i złożonym aromatem tego legendarnego trunku. 

Także nasza rodzinna cyganeria równie chętnie jak w gorzałce topiła smutki w swojskiej jego odmianie, piołunówce.
"Smutkom, piołunom w udziele
Tyś dał wszystko, aniele:
Ja-piję z wódką to ziele" 
-wzdychał Jan Lemański.

Picie Absyntu wiąże się z rozmaitymi rytuałami, a w okresie jego największej popularności, czyli w okresie francuskiej Belle Epoque picie absyntu około 17 po południu nazywane było nawet Zieloną Godziną ( Heure Verte ). 
Popularność Absyntu przełożyła się także na powstawanie dzieł artystycznych na ten temat. 
Jedno z najbardziej znanych to plakat Absinthe Robette z 1896 roku belgijskiego artysty Henri Privat - Livemont.
Jest to najbardziej klasyczny przykład plakatu z okresu Art Nouveau.
   
Absinthe Robette - Henri Privat - Livemont
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości