23-01-2019, 19:58
Swojego czasu miałem nawet co noc. Tyle, że nie było żadnych zjaw, ale straszny pisk w uszach i szczękościsk, jakby zęby miały mi się rozlecieć. Słyszałem, że to wynika ze zmiany ciśnienia przy poruszaniu się ciał subtelnych (Oobe?)