23-01-2012, 12:51
No własnie.. Klub został założony nie po to żeby istniał wiecznie a raczej po to by dać schronienie zbłąkanym duszom Nikt na siłę nie stanie się szczęśliwy, to powolny proces ale możliwy. Dobrym zaczątkiem jest to, że w ogóle staramy się w jakiś sposób zmieniać rzeczywistość, nawet te rozkłady o miłość - to duży krok na przód. Bo człowiek dopuszcza taka możliwość choć de facto jeszcze w nią nie uwierzył.
Osobiście nie wierze w to, gdy ktoś mówi "nie chce nigdy więcej nikogo" bo im głośniej ktoś krzyczy że nie, tym bardziej w głębi serca mówi "tak.. tylko boje się"
Osobiście nie wierze w to, gdy ktoś mówi "nie chce nigdy więcej nikogo" bo im głośniej ktoś krzyczy że nie, tym bardziej w głębi serca mówi "tak.. tylko boje się"