Astaroth Skoro czekasz na innych i ich interpretacje ... Mój wpis nie ma służyć ocenie wcześniejszych, ani późniejszych wypowiedzi, a jedynie ma przedstawić moje podejście do tego tematu bazując na twoim pierwszym wpisie.
Temat zdrady dla mnie jest dość trudnym wyzwaniem, ale to nie znaczy, że go omijam szerokim łukiem. Nie mniej jednak są pewne czynniki, które tutaj ułatwiają mi pracę z kartami i zawsze będę ostrożna w interpretacji.
Za każdym razem, kiedy mam rozkładać karty, to w pierwszej kolejności zastanawiam się nad tym, czy zadać odpowiednie pytanie, czy też w ogóle go nie zadawać, bo tak też można. Można poprosić karty o pokazanie mi tego jak prawdopodobnie będzie rozwijać się dalej dana sytuacja. Sztuka zadawania pytań jest źródłem wszelkiej wiedzy. Nasz odczyt nie zaczyna się od interpretacji kart, a od tego jakie pytanie im zadaliśmy lub co każemy im pokazywać oraz co my sami z tym później możemy lub jesteśmy wstanie zrobić. Uważam, że kiedy zacznie się zadawać właściwe typy pytań, to również zacznie się dostrzegać prawdziwego ducha Tarota.
Mogę zapytać się kart np. Czy On/a mnie zdradza? = Tak ... i co dalej mogę zrobić z tą informacją? W czym ona mi pomogła? Informacja ta sprawiła, że poczułem się lepiej? Czy aby na pewno? A może źle odczytałam karty? Moim zdaniem przede wszystkim jest źle sformułowane pytanie, a odpowiedź na to pytanie może spowodować jeszcze więcej zamieszania (dlatego też, poruszasz ten temat) oraz wnosić strach i często obsesyjne zachowania w nasze życie, co nie wzmacnia zaufania do drugiej osoby. Nawet odpowiedź na Nie, nadal nie zaspokaja naszych emocji, jest negatywną odpowiedzią, ponieważ skoro już takie pytanie padło, to niesie za sobą brak zaufania i nadal tkwienie w niepewności oraz w skrywanej kontroli nad drugą osobą (może teraz mnie nie zdradza, ale dwa dni temu to mnie zdradził/a lub co gorsza będzie zdradzać?
). Warto jest zastanowić się nad odpowiednim pytaniem, a nawet kilku, aż do wyczerpania tematu i wówczas uzyskam więcej informacji, które mogą pomóc mi w tej tak trudnej sytuacji. Warto jest się zastanowić nad tym, dlaczego w ogóle chcę się pytać karty o zdradę?
Co muszę wiedzieć teraz o moim związku? Jaką rolę odgrywam w jej/jego życiu? Co mogę zmienić, aby móc umocnić tą relację? Jak mogę odpowiednio przygotować się do dużych zmian w moim życiu? Jaki jest potencjał w naszej relacji? Jak można przezwyciężyć ten trudny czas w naszym związku? itd., itp ... Tego typu pytań mogę zadać bardzo wiele, aż poczuję, że wyczerpałam temat. Po interpretacji mogę wysunąć dla siebie jakieś wnioski, które pomogą mi podjąć pewne dalsze kroki ku lepszemu (nawet jeśli dojdzie do rozstania), nie pozostawia mnie to w martwym punkcie i wzmacnia moje samopoczucie.
Zawsze musimy pamiętać o tym, że karty jedynie odpowiadają nam na zadane pytanie, bez naginania ich w interpretacji pod dodatkowe okoliczności np. Czy on/a mnie zdradza? = Tak ... i często potem jeszcze dodajemy np... "ponieważ już mu się nie podobam". Zamknięte pytanie, to i zamknięta odpowiedź, nie pytasz się o przyczyny tej zdrady, ale czy ona w ogóle jest. O ile jest wiele takich sytuacji, kiedy są nam potrzebne tego typu pytania, to w tym przypadku uważam, że zadanie tak postawionego pytania jest nieprofesjonalne, wręcz niepożądane. Lepiej jest wówczas poprosić karty o to, aby pokazały nam dalszy rozwój sytuacji, gdzie możemy sobie pozwolić na swobodną wg. naszych umiejętności interpretację kart.
Przypuszczam, że każdy ze mną się zgodzi, że każda jedna karta Tarota, ma na zadanie dać odpowiednią informację na każdy temat, na każdy aspekt naszego życia. Dla przykładu, jeśli na pytanie o finanse wypadną nam same emocjonalne i uczuciowe Kielichy, to również o sprawach finansowych będą one nam coś mówić. A więc jeśli narzucamy kartom Tarota jakiś temat, a w tym przypadku mamy tutaj temat - Zdrada, to wówczas wszystkie karty mają nam na ten temat coś powiedzieć. Uważam, że nie ma czegoś takiego, że jakieś karty o zdradzie nam nie mówią, wszystkie o niej będą mówić, tym bardziej kiedy we wcześniejszym rozkładzie ją potwierdziliśmy. W innym przypadku otrzymujemy sprzeczne informacje ...
Czy On/a mnie zdradza? = Tak (potwierdzona informacja o zdradzie)
Dlaczego On/a dopuszcza się zdrady? = i w tym przypadku nawet jeśli wypadną same najbardziej optymistyczne karty z całej talii Tarota, to powinny one dać nam odpowiedź dlaczego ktoś dopuszcza się tej zdrady. Nie możemy powiedzieć, że zdradza cię, boś piękna jak ta gwiazda w karcie XVII Gwiazda, bo jest to sprzeczność.
W mojej codziennej pracy z kartami, całą pewnością nigdy nie dam odpowiedzi z jednej karty, tym bardziej przy zamkniętym pytaniu. Do swojej dyspozycji nie mam jedynie kilku kart, aby z konieczności siebie ograniczać, lecz aż 78 kart, które mogę odpowiednio użyć. To już lepiej jak zacznę wyrywać płatki z kwiatka i zacznę wyliczać, aby mieć odpowiedź Tak lub Nie. Odpowiedzi nie można dawać jedynie po tym, czy pokaże się negatywna, czy też pozytywna karta. Wylosowanie np. tylko karty XV Diabła, absolutnie nie musi być potwierdzeniem zdrady. Kluczowe słowa do tej karty to: Przywiązanie, brak równowagi, cień, przymus, uzależnienie, samolubstwo. Jaka zdrada, skoro tych dwoje na tej karcie są uwiązani? Z kolei pozytywna karta np. 2 Kielichów może dać mi potwierdzenie o romansie, ponieważ w tej karcie jest wpisana interakcja również na poziomie seksualnym. Osobiście potrzebuję większy obraz sytuacji i nie da mi go tylko jedna karta. Mogę zadać zamknięte pytanie lecz wylosować więcej kart. W ogóle na całym świecie, na pierwszym miejscu kartą zdrady jest przyjęta karta 10 Mieczy nie zależnie od jej pozycji, lecz brak tej karty w rozkładzie nie świadczy o tym, że tej zdrady nie było. Aspekt zdrady jest wpisany w wiele innych kart, lecz musimy pamiętać o tym, że to my sami narzucamy temat.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest to, że każdy z nas inaczej rozumie zdradę, a więc i w kartach będzie ją inaczej widział. Samo pytanie "Czy On/a mnie zdradza?" jest również pytaniem, które automatycznie z góry zakłada, że ktoś notorycznie i wielokrotnie zdradza, a to już moim zdaniem nie jest wróżba, lecz z góry zakładanie czyiś złych intencji. Inną zdradzał, to i mnie będzie na pewno zdradzać. Uff ... Tarot dał odpowiedź Nie, czyli że co, jeszcze nie zdradza
W przypadku wszelkich niepomyślnych odczytów, dając odpowiedź z kart, również muszę wiedzieć jak ta druga osoba przyjmie te informacje, co z nimi może zrobić, czy zniesie to dzielnie, jakie mogą być dalsze konsekwencje, za które również i ja od tego momentu będę odpowiedzialna. Z jednej karty tego nie odczytam.
Cała rzecz polega na tym, aby samemu czegoś z góry nie zakładać, wówczas szukamy jedynie potwierdzenia w kartach, a Nie wróżby. Może być też tak, że bezpodstawnie ktoś posądza kogoś o zdradę, ponieważ jest tą toksyczną osobą w tej relacji ukazaną w karcie XV Diabła. Rozkładając karty warto w całości obiektywnie ocenić obecną relację, w której jesteśmy i dostrzec w kartach tą ew. zdradę. Nigdy nie odwrotnie. Nie możemy naginać kart pod nasze potrzeby, lecz to w kartach mamy zobaczyć pewne zdarzenia, o których jeszcze nie mamy w danym momencie świadomości.
Trudno będzie mi tutaj wymienić wszystkie 78 kart, co będą mówić na temat zdrady. Wystarczy samemu usiąść nad kartami i kolejno zastanowić się nad tym, co będzie każda karta mówić na temat zdrady. Teraz odniosę się jedynie do twoich zapytań i wątpliwości.
Negatywny temat Zdrada:
0 Głupiec - Jesteś zbyt naiwny/a w tym związku, sporadyczne przygody. Jesteś głupcem!, ofiara oszustwa.
III Cesarzowa - Bycie niewiernym, gdzie być może w wyniku tego są już dzieci i to niezależnie od tego czy to kobieta, czy mężczyzna.
IV Cesarz - W temacie zdrady reprezentuje niedojrzałe i kontrolujące zachowanie. Zapotrzebowanie na moc, ale i brak charakteru. Kochanka/i są mu potrzebne dla poczucia panowania. Po mimo swojej mocy, to bez podwładnych nie może panować.
V Kapłan - Odrzucenie tradycyjnych obyczajów. Renegat - zdrajca. Łamie zasady, a w pewnych kontekstach może nawet sugerować rozwód. Kapłan jest ekspertem tego, co musisz teraz wiedzieć.
VI Kochankowie - Namiętni kochankowie. Może to być niezadowolenie wynikające z źle dobranego małżeństwa. W niektórych kontekstach zwiastun rozpadu lub rozwodu.
VII Rydwan - Brak nad tym kontroli ...
VIII Moc - W temacie zdrady karta ta powie, że coś już jakiś czas trwa. Wypowiedź tej karty bardzo zależy od zadanego pytania i jej pozycji. Nie można złamać złych nawyków ani przezwyciężyć uzależnień. Tradycyjnie gniew, tyrania, słabość, okrucieństwo, niecierpliwość. Dynamiczna relacja na pograniczu norm społecznych.
IX Pustelnik - Waite w swojej książce pt: "Pictorial Key to the Tarot" tak pisał o Pustelniku: „Roztropność, ostrożność, a szczególnie zdrada, dysymulacja, łajdactwo, korupcja”. Dodatkowo odpowiednik Pustelnika w talii Etteilla nazywa się „Traitre” (zdrajca) i odwrócony „Faux dévot” (fałszywy bhakta - ktoś, kto symuluje oddanie). Jest to również karta, która może pokazać, że prawda tej sprawy jest ukryta, dopóki osoba pytająca nie jest gotowa do jej pełnego przyjęcia. Jest nosicielem światła, ale zaprzeczył Prawdzie - Odstępca. (Introwertyzm jest często mylony z nieśmiałością, tutaj popełnianie zdrady może być w szczególnym ukryciu i z kimś kogo już blisko znamy).
X Koło Fortuny - Przypadkowe odkrycie zdrady i wprowadzanie zmian. Zaniedbanie
XI Sprawiedliwość - Jej wypowiedź na temat zdrady, jest ściśle związana z sąsiednimi kartami. Teraz musimy zrobić coś dla siebie, szala tej wagi to nasze indywidualne konto. Zdrada nie koniecznie musi mieć jedynie wymiar romansu i miłości lecz konieczność w osiągnięciu celu. Brak uczciwości wobec siebie lub innych.
XII Wisielec - Egoizm, odwlekanie, nieodpowiedzialność, brak wiary, nie przyznawanie się do winy, ma już kolejną alternatywę.
XIII Śmierć - Koniec związku, który może być w wyniku dokonanej zdrady.
XIV Równowaga - Dysharmonia. Próba pogodzenia przeciwnych elementów zawodzi (czyli bycie w relacji z dwoma innymi osobami). Niezgody, złe kombinacje, brak współpracy, konflikt, konkurencja.
XVII Gwiazda - Są odpowiednie warunki do tego, aby doszło do zdrady.
XIX Słońce - Wolimy nie wiedzieć, nie dostrzegamy wyraźnych sygnałów
XX Sąd Ostateczny - dokonana już zdrada w przeszłości (dalekiej lub bliskiej) nadal ma wpływ na tą relację.
Oczywiście w pierwszej kolejności musimy w kartach zobaczyć samą zdradę ...
U mnie, kiedy wykonuję rozkład na relację, duże obawy wzbudzają takie karty jak :
10 Mieczy
7 Mieczy
3 Mieczy
3 Kielichów
5 Kielichów
8 Kielichów
2 Denarów
9 Denarów
Rycerz Buław
As Buław
7 Buław (zaprzeczanie zdradzie)
O Głupiec
II Kapłanka
XII Wisielec
XIII Śmierć
XVI Wieża
XX Sąd Ostateczny
Pojawienie się jednej z tych kart, wzbudza u mnie większe zainteresowanie jeśli chodzi o relacje, lecz nie koniecznie od razu będzie negatywna wypowiedź. Natomiast sąsiedztwo wokół tych kart może zdecydowanie przesądzić cały odczyt.
Zachęcam do analizy większej ilości kart, niż tylko skupianiu się na jednej karcie ...
Temat zdrady dla mnie jest dość trudnym wyzwaniem, ale to nie znaczy, że go omijam szerokim łukiem. Nie mniej jednak są pewne czynniki, które tutaj ułatwiają mi pracę z kartami i zawsze będę ostrożna w interpretacji.
Za każdym razem, kiedy mam rozkładać karty, to w pierwszej kolejności zastanawiam się nad tym, czy zadać odpowiednie pytanie, czy też w ogóle go nie zadawać, bo tak też można. Można poprosić karty o pokazanie mi tego jak prawdopodobnie będzie rozwijać się dalej dana sytuacja. Sztuka zadawania pytań jest źródłem wszelkiej wiedzy. Nasz odczyt nie zaczyna się od interpretacji kart, a od tego jakie pytanie im zadaliśmy lub co każemy im pokazywać oraz co my sami z tym później możemy lub jesteśmy wstanie zrobić. Uważam, że kiedy zacznie się zadawać właściwe typy pytań, to również zacznie się dostrzegać prawdziwego ducha Tarota.
Mogę zapytać się kart np. Czy On/a mnie zdradza? = Tak ... i co dalej mogę zrobić z tą informacją? W czym ona mi pomogła? Informacja ta sprawiła, że poczułem się lepiej? Czy aby na pewno? A może źle odczytałam karty? Moim zdaniem przede wszystkim jest źle sformułowane pytanie, a odpowiedź na to pytanie może spowodować jeszcze więcej zamieszania (dlatego też, poruszasz ten temat) oraz wnosić strach i często obsesyjne zachowania w nasze życie, co nie wzmacnia zaufania do drugiej osoby. Nawet odpowiedź na Nie, nadal nie zaspokaja naszych emocji, jest negatywną odpowiedzią, ponieważ skoro już takie pytanie padło, to niesie za sobą brak zaufania i nadal tkwienie w niepewności oraz w skrywanej kontroli nad drugą osobą (może teraz mnie nie zdradza, ale dwa dni temu to mnie zdradził/a lub co gorsza będzie zdradzać?
). Warto jest zastanowić się nad odpowiednim pytaniem, a nawet kilku, aż do wyczerpania tematu i wówczas uzyskam więcej informacji, które mogą pomóc mi w tej tak trudnej sytuacji. Warto jest się zastanowić nad tym, dlaczego w ogóle chcę się pytać karty o zdradę? Co muszę wiedzieć teraz o moim związku? Jaką rolę odgrywam w jej/jego życiu? Co mogę zmienić, aby móc umocnić tą relację? Jak mogę odpowiednio przygotować się do dużych zmian w moim życiu? Jaki jest potencjał w naszej relacji? Jak można przezwyciężyć ten trudny czas w naszym związku? itd., itp ... Tego typu pytań mogę zadać bardzo wiele, aż poczuję, że wyczerpałam temat. Po interpretacji mogę wysunąć dla siebie jakieś wnioski, które pomogą mi podjąć pewne dalsze kroki ku lepszemu (nawet jeśli dojdzie do rozstania), nie pozostawia mnie to w martwym punkcie i wzmacnia moje samopoczucie.
Zawsze musimy pamiętać o tym, że karty jedynie odpowiadają nam na zadane pytanie, bez naginania ich w interpretacji pod dodatkowe okoliczności np. Czy on/a mnie zdradza? = Tak ... i często potem jeszcze dodajemy np... "ponieważ już mu się nie podobam". Zamknięte pytanie, to i zamknięta odpowiedź, nie pytasz się o przyczyny tej zdrady, ale czy ona w ogóle jest. O ile jest wiele takich sytuacji, kiedy są nam potrzebne tego typu pytania, to w tym przypadku uważam, że zadanie tak postawionego pytania jest nieprofesjonalne, wręcz niepożądane. Lepiej jest wówczas poprosić karty o to, aby pokazały nam dalszy rozwój sytuacji, gdzie możemy sobie pozwolić na swobodną wg. naszych umiejętności interpretację kart.
Przypuszczam, że każdy ze mną się zgodzi, że każda jedna karta Tarota, ma na zadanie dać odpowiednią informację na każdy temat, na każdy aspekt naszego życia. Dla przykładu, jeśli na pytanie o finanse wypadną nam same emocjonalne i uczuciowe Kielichy, to również o sprawach finansowych będą one nam coś mówić. A więc jeśli narzucamy kartom Tarota jakiś temat, a w tym przypadku mamy tutaj temat - Zdrada, to wówczas wszystkie karty mają nam na ten temat coś powiedzieć. Uważam, że nie ma czegoś takiego, że jakieś karty o zdradzie nam nie mówią, wszystkie o niej będą mówić, tym bardziej kiedy we wcześniejszym rozkładzie ją potwierdziliśmy. W innym przypadku otrzymujemy sprzeczne informacje ...
Czy On/a mnie zdradza? = Tak (potwierdzona informacja o zdradzie)
Dlaczego On/a dopuszcza się zdrady? = i w tym przypadku nawet jeśli wypadną same najbardziej optymistyczne karty z całej talii Tarota, to powinny one dać nam odpowiedź dlaczego ktoś dopuszcza się tej zdrady. Nie możemy powiedzieć, że zdradza cię, boś piękna jak ta gwiazda w karcie XVII Gwiazda, bo jest to sprzeczność.
W mojej codziennej pracy z kartami, całą pewnością nigdy nie dam odpowiedzi z jednej karty, tym bardziej przy zamkniętym pytaniu. Do swojej dyspozycji nie mam jedynie kilku kart, aby z konieczności siebie ograniczać, lecz aż 78 kart, które mogę odpowiednio użyć. To już lepiej jak zacznę wyrywać płatki z kwiatka i zacznę wyliczać, aby mieć odpowiedź Tak lub Nie. Odpowiedzi nie można dawać jedynie po tym, czy pokaże się negatywna, czy też pozytywna karta. Wylosowanie np. tylko karty XV Diabła, absolutnie nie musi być potwierdzeniem zdrady. Kluczowe słowa do tej karty to: Przywiązanie, brak równowagi, cień, przymus, uzależnienie, samolubstwo. Jaka zdrada, skoro tych dwoje na tej karcie są uwiązani? Z kolei pozytywna karta np. 2 Kielichów może dać mi potwierdzenie o romansie, ponieważ w tej karcie jest wpisana interakcja również na poziomie seksualnym. Osobiście potrzebuję większy obraz sytuacji i nie da mi go tylko jedna karta. Mogę zadać zamknięte pytanie lecz wylosować więcej kart. W ogóle na całym świecie, na pierwszym miejscu kartą zdrady jest przyjęta karta 10 Mieczy nie zależnie od jej pozycji, lecz brak tej karty w rozkładzie nie świadczy o tym, że tej zdrady nie było. Aspekt zdrady jest wpisany w wiele innych kart, lecz musimy pamiętać o tym, że to my sami narzucamy temat.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest to, że każdy z nas inaczej rozumie zdradę, a więc i w kartach będzie ją inaczej widział. Samo pytanie "Czy On/a mnie zdradza?" jest również pytaniem, które automatycznie z góry zakłada, że ktoś notorycznie i wielokrotnie zdradza, a to już moim zdaniem nie jest wróżba, lecz z góry zakładanie czyiś złych intencji. Inną zdradzał, to i mnie będzie na pewno zdradzać. Uff ... Tarot dał odpowiedź Nie, czyli że co, jeszcze nie zdradza
W przypadku wszelkich niepomyślnych odczytów, dając odpowiedź z kart, również muszę wiedzieć jak ta druga osoba przyjmie te informacje, co z nimi może zrobić, czy zniesie to dzielnie, jakie mogą być dalsze konsekwencje, za które również i ja od tego momentu będę odpowiedzialna. Z jednej karty tego nie odczytam.
Cała rzecz polega na tym, aby samemu czegoś z góry nie zakładać, wówczas szukamy jedynie potwierdzenia w kartach, a Nie wróżby. Może być też tak, że bezpodstawnie ktoś posądza kogoś o zdradę, ponieważ jest tą toksyczną osobą w tej relacji ukazaną w karcie XV Diabła. Rozkładając karty warto w całości obiektywnie ocenić obecną relację, w której jesteśmy i dostrzec w kartach tą ew. zdradę. Nigdy nie odwrotnie. Nie możemy naginać kart pod nasze potrzeby, lecz to w kartach mamy zobaczyć pewne zdarzenia, o których jeszcze nie mamy w danym momencie świadomości.
Trudno będzie mi tutaj wymienić wszystkie 78 kart, co będą mówić na temat zdrady. Wystarczy samemu usiąść nad kartami i kolejno zastanowić się nad tym, co będzie każda karta mówić na temat zdrady. Teraz odniosę się jedynie do twoich zapytań i wątpliwości.
Negatywny temat Zdrada:
0 Głupiec - Jesteś zbyt naiwny/a w tym związku, sporadyczne przygody. Jesteś głupcem!, ofiara oszustwa.
III Cesarzowa - Bycie niewiernym, gdzie być może w wyniku tego są już dzieci i to niezależnie od tego czy to kobieta, czy mężczyzna.
IV Cesarz - W temacie zdrady reprezentuje niedojrzałe i kontrolujące zachowanie. Zapotrzebowanie na moc, ale i brak charakteru. Kochanka/i są mu potrzebne dla poczucia panowania. Po mimo swojej mocy, to bez podwładnych nie może panować.
V Kapłan - Odrzucenie tradycyjnych obyczajów. Renegat - zdrajca. Łamie zasady, a w pewnych kontekstach może nawet sugerować rozwód. Kapłan jest ekspertem tego, co musisz teraz wiedzieć.
VI Kochankowie - Namiętni kochankowie. Może to być niezadowolenie wynikające z źle dobranego małżeństwa. W niektórych kontekstach zwiastun rozpadu lub rozwodu.
VII Rydwan - Brak nad tym kontroli ...
VIII Moc - W temacie zdrady karta ta powie, że coś już jakiś czas trwa. Wypowiedź tej karty bardzo zależy od zadanego pytania i jej pozycji. Nie można złamać złych nawyków ani przezwyciężyć uzależnień. Tradycyjnie gniew, tyrania, słabość, okrucieństwo, niecierpliwość. Dynamiczna relacja na pograniczu norm społecznych.
IX Pustelnik - Waite w swojej książce pt: "Pictorial Key to the Tarot" tak pisał o Pustelniku: „Roztropność, ostrożność, a szczególnie zdrada, dysymulacja, łajdactwo, korupcja”. Dodatkowo odpowiednik Pustelnika w talii Etteilla nazywa się „Traitre” (zdrajca) i odwrócony „Faux dévot” (fałszywy bhakta - ktoś, kto symuluje oddanie). Jest to również karta, która może pokazać, że prawda tej sprawy jest ukryta, dopóki osoba pytająca nie jest gotowa do jej pełnego przyjęcia. Jest nosicielem światła, ale zaprzeczył Prawdzie - Odstępca. (Introwertyzm jest często mylony z nieśmiałością, tutaj popełnianie zdrady może być w szczególnym ukryciu i z kimś kogo już blisko znamy).
X Koło Fortuny - Przypadkowe odkrycie zdrady i wprowadzanie zmian. Zaniedbanie
XI Sprawiedliwość - Jej wypowiedź na temat zdrady, jest ściśle związana z sąsiednimi kartami. Teraz musimy zrobić coś dla siebie, szala tej wagi to nasze indywidualne konto. Zdrada nie koniecznie musi mieć jedynie wymiar romansu i miłości lecz konieczność w osiągnięciu celu. Brak uczciwości wobec siebie lub innych.
XII Wisielec - Egoizm, odwlekanie, nieodpowiedzialność, brak wiary, nie przyznawanie się do winy, ma już kolejną alternatywę.
XIII Śmierć - Koniec związku, który może być w wyniku dokonanej zdrady.
XIV Równowaga - Dysharmonia. Próba pogodzenia przeciwnych elementów zawodzi (czyli bycie w relacji z dwoma innymi osobami). Niezgody, złe kombinacje, brak współpracy, konflikt, konkurencja.
XVII Gwiazda - Są odpowiednie warunki do tego, aby doszło do zdrady.
XIX Słońce - Wolimy nie wiedzieć, nie dostrzegamy wyraźnych sygnałów
XX Sąd Ostateczny - dokonana już zdrada w przeszłości (dalekiej lub bliskiej) nadal ma wpływ na tą relację.
Oczywiście w pierwszej kolejności musimy w kartach zobaczyć samą zdradę ...
U mnie, kiedy wykonuję rozkład na relację, duże obawy wzbudzają takie karty jak :
10 Mieczy
7 Mieczy
3 Mieczy
3 Kielichów
5 Kielichów
8 Kielichów
2 Denarów
9 Denarów
Rycerz Buław
As Buław
7 Buław (zaprzeczanie zdradzie)
O Głupiec
II Kapłanka
XII Wisielec
XIII Śmierć
XVI Wieża
XX Sąd Ostateczny
Pojawienie się jednej z tych kart, wzbudza u mnie większe zainteresowanie jeśli chodzi o relacje, lecz nie koniecznie od razu będzie negatywna wypowiedź. Natomiast sąsiedztwo wokół tych kart może zdecydowanie przesądzić cały odczyt.
Zachęcam do analizy większej ilości kart, niż tylko skupianiu się na jednej karcie ...