27-08-2019, 14:08
Znów wiatr powiał w zła stronę
Znów błądzę myślami
Wiem że zawiodę
Wiem że Ty chcesz myślami jesteś przy mnie
Lecz Ja.. nie mogę..
Nie śnisz mi się
Nie czuje Tego co powinnam
Nie chce ranic ..lecz zranie
Nie moja wina
Żar ogniska nigdy nie zapłonie
Nigdy razem złączone dłonie
Nie pytaj czemu..
We mnie nie ma miłosnego żaru
Ty masz nadzieję
Ja cofam się pomału
Uczucia są albo ich nie ma
Ty chcesz uczuć
We mnie ich nie ma
Przepraszam..
Wiem ze zranie..
Nie pytaj dlaczego.
Nam nie po drodze choć jedno niebo
Znów błądzę myślami
Wiem że zawiodę
Wiem że Ty chcesz myślami jesteś przy mnie
Lecz Ja.. nie mogę..
Nie śnisz mi się
Nie czuje Tego co powinnam
Nie chce ranic ..lecz zranie
Nie moja wina
Żar ogniska nigdy nie zapłonie
Nigdy razem złączone dłonie
Nie pytaj czemu..
We mnie nie ma miłosnego żaru
Ty masz nadzieję
Ja cofam się pomału
Uczucia są albo ich nie ma
Ty chcesz uczuć
We mnie ich nie ma
Przepraszam..
Wiem ze zranie..
Nie pytaj dlaczego.
Nam nie po drodze choć jedno niebo