29-01-2013, 13:55
Tak się zastanawiam, czy na tej pozycji- tzn w pytaniu o zal, nie powinno się odczytywać karty od strony jej cienia? Ale wtedy trzeba by chyba załozyć, ze taki zal jest w rzeczywistości. .
Hm, reasumując trzeba by może rozpatrywać tę sprawę systemowo:
-albo zakładamy, ze wiemy, ze jest ten żal faktycznie - wtedy pytanie odczytujemy dosłownie i kartę od strony cienia ( każdą, nawet pozytywną)
-albo że o tym, czy jest żal, czy nie, przesądza karta, która została wylosowana . I tu piszecie o karcie pozytywnej. Ale kart wybitnie negatywnych, które mogły by sie pojawic na tej pozycji w przypadku faktycznego istnienia żalu, nie ma za wiele w talii np- Diabeł, Wieża, 5 mieczy( one sugerowałyby istnienie żalu oraz jego charakter). Ale co z resztą kart, czy w tym wariancie dostając pazia kielichów - zinterpretujemy, że nie ma takiego żalu, czy też od strony jego cienia- jako płytkość emocjonalną, niedojrzałość, brak bliskości, empatii, zaangażowania itp...
Uf... głowa mnie rozbolała od tego myslenia.
Ciekawe, co Mirka miała na myśli formułując w ten sposób swoje pytanie.
Miruś, chyba nam wyjaśnisz, pliiiis, bo jakoś nie daje mi spokoju ten problem...
M
Hm, reasumując trzeba by może rozpatrywać tę sprawę systemowo:
-albo zakładamy, ze wiemy, ze jest ten żal faktycznie - wtedy pytanie odczytujemy dosłownie i kartę od strony cienia ( każdą, nawet pozytywną)
-albo że o tym, czy jest żal, czy nie, przesądza karta, która została wylosowana . I tu piszecie o karcie pozytywnej. Ale kart wybitnie negatywnych, które mogły by sie pojawic na tej pozycji w przypadku faktycznego istnienia żalu, nie ma za wiele w talii np- Diabeł, Wieża, 5 mieczy( one sugerowałyby istnienie żalu oraz jego charakter). Ale co z resztą kart, czy w tym wariancie dostając pazia kielichów - zinterpretujemy, że nie ma takiego żalu, czy też od strony jego cienia- jako płytkość emocjonalną, niedojrzałość, brak bliskości, empatii, zaangażowania itp...
Uf... głowa mnie rozbolała od tego myslenia.
Ciekawe, co Mirka miała na myśli formułując w ten sposób swoje pytanie.
Miruś, chyba nam wyjaśnisz, pliiiis, bo jakoś nie daje mi spokoju ten problem...
M