Jeśli Karma to fabuła z góry założona to jest po prostu przeznaczenie, jaki to ma związek z pojęciem relacji karmicznej?
Z tą wolną wolą to też bym nie przesadzał. Nasze zachowania są determinowane przez różne rzeczy więc pojęcie wolnej woli jest równie abstrakcyjne co pojęcie karmy.
W ogóle to poruszamy się w jakiś obszarach abstrakcji. Czego dobitnym przykładem jest związek karmiczny a ukoronowaniem tej abstrakcji jest miłość karmiczna cokolwiek ona oznacza.
Odnośnie tego co widzę w kartach i czy jest to wynik z danej chwili..i nie chciałbym tutaj robić offtopu, bo w innym wątku prowadziłem o tym dyskusje z LeCaro. Generalnie przekonanie, że jest to obraz na tą konkretną chwile to kolejny dogmat, który trzeba przyjąć bez pytania, bo proste działania logiczne są w stanie go obalić natychmiast.
W ogóle ezoteryka jest pełna dogmatów stąd i radosna twórczość ma się w tej dziedzinie nadzwyczaj dobrze. I niewiele osób odróżnia ziarno od plew.
Z tą wolną wolą to też bym nie przesadzał. Nasze zachowania są determinowane przez różne rzeczy więc pojęcie wolnej woli jest równie abstrakcyjne co pojęcie karmy.
W ogóle to poruszamy się w jakiś obszarach abstrakcji. Czego dobitnym przykładem jest związek karmiczny a ukoronowaniem tej abstrakcji jest miłość karmiczna cokolwiek ona oznacza.
Odnośnie tego co widzę w kartach i czy jest to wynik z danej chwili..i nie chciałbym tutaj robić offtopu, bo w innym wątku prowadziłem o tym dyskusje z LeCaro. Generalnie przekonanie, że jest to obraz na tą konkretną chwile to kolejny dogmat, który trzeba przyjąć bez pytania, bo proste działania logiczne są w stanie go obalić natychmiast.
W ogóle ezoteryka jest pełna dogmatów stąd i radosna twórczość ma się w tej dziedzinie nadzwyczaj dobrze. I niewiele osób odróżnia ziarno od plew.