Pozytywne strony negatywnych kart
#21

Kochani, mi w rozkładzie ogólnym na miesiąc wyszła kiedyś jako pierwsza karta 9 mieczy a kolejna 3 mieczy... wydawało się, że to będzie bardzo trudny czas, mega smutny... nic bardziej mylnego. Miałam po prostu do wyboru dwie propozycje pracy, które spędzały mi sen z powiek. Walczyłam o jak najlepsze warunki, a przy okazji musiałam złożyć wypowiedzenie w poprzedniej pracy. I dopiero karty na kolejne miesiące, już po podjęciu pracy pokazały zmianę na plus.
Więc karty te nie do końca pokazały załamanie, ciężkie chwile, a raczej konieczność podjęcia ciężkiej decyzji, umiarkowany strach przed rozmową z szefem, ogólne zmęczenie.
Stan emocjonalny nie był wcale taki najgorszy Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości