29-01-2012, 23:18
Eremita napisał(a):Mnie astrologia jakoś nie ciągnie chociaż mam parę książek całkiem grubych
A z historią astrologii to będzie ciężko, oj będzie
Mnie ciągnąć zawsze ciągnęła, ale tym razem chcę ją ugryźć pod kątem socjologicznym i kulturoznawczym, czyli mówiąc prosto - jaki wpływ miała na powstanie naszej cywilizacji. A ciężko będzie, to wiem... Próbuję się właśnie przegryźć przez neolit (nie tak aż tak twardy jak paleolit, ale wietreł jeszcze wtedy nie mieli, więc póki co, strzępię zęby ).
Pozdrawiam
Aur Ganuz