25-10-2019, 12:56
Witam wracam po dlugim czasie. Sprawa miedzy mną a współwłaścicielem domu w toku w miedzy czasie wyremontowana zostala gora domu i kosztowalo mnie to mnóstwo wyrzeczeń i wysiłk. Macieja przy tym nie bylo. Unika mnie jeśli się pojawia robi nadzieje na powrot i tworzenie rodziny ja jestem rozbita nie wiem co myslec. Jestem zmeczona kupcow nie widac...wszystko idzie mozolnie w dodatku bardzo cierpie z jego powodu. I tu moja prosba o ponoc kiedy sprzedamy domi jak to wyjdzie dla mnie gdzie pójdę czy Maciej jed ak wroci ibedziemy razczy osobno.Natalia 12.06.1988 on Maciej 24.10.1984