[Mietkowa]

Chyba zmienie tytul na roznice w zachowaniu Cesarzowej a Kaplanki

Ciekawa dyskusja sie wywiazala

Dla mnie Arcykaplanka to takla ..ezoteryczna kochanka ale z krwi i kosci. Czyli kobieta do ktorej lgna mezczyzni.
Ciepla czula, wrazliwa, inteligentna, posiadajaca ogromna wiedze, intuicje. Mezczyzna z taka kobieta czuje sie wspaniale, czesto potrafi go dowartosciowac. Rzuca na mezczyzn uroki, ale nie sa to "czarne uroki". Mezczyzni marza podswiadomie o takiej kobiecie, przyciaga ich. Arcykaplanka to tez doskonaly, wolny od trosk sex.
Ale gdy ktoras pokaze sie na pozycji Arcykaplani: z Cesarzowa, jesli ta istnieje w zyciu mezczyzny- nie wygra. Gdyby miala wygrac: ukazalaby sie wlasnie na pozycji Cesarzowej: a partnerka oficjalna: jako jedna z Krolowych: najczesciej: Q Mieczy bo w konflikcie z owym mezczyzna.
W pozycji Arcykaplanki mezczyzna zawsze czmychnie do Cesarzowej.
Z prostej przyczyny:
Cesarzowa to codzienne zycie, wspolny majtek, dzieci, wspolne sniadania, mycie zebow i placenie rachunkow.
Cesarzowa tupnie: mezczyzna wraca.

Ot, proza zycia