30-01-2012, 22:42
Dzięki Wam wielkie, za tą dyskusję!
Uwielbiam obserwować, jak kobiety rozmawiają o różnicy między Arcykapłanką a Cesarzową (nawiasem mówiąc nie lubię zresztą tej nazwy - sugeruje ona, że funkcję swą zawdzięcza Cesarzowi, na podobnej zasadzie jak doktorowa doktorowi, kiedy w Tarocie jest na odwrót - bez Cesarzowej nie byłoby Cesarza). Z podobnych przyczyn, dla których lubię dyskusje facetów na temat różnicy między Cesarzem a Hierofantem.
Uwielbiam obserwować, jak kobiety rozmawiają o różnicy między Arcykapłanką a Cesarzową (nawiasem mówiąc nie lubię zresztą tej nazwy - sugeruje ona, że funkcję swą zawdzięcza Cesarzowi, na podobnej zasadzie jak doktorowa doktorowi, kiedy w Tarocie jest na odwrót - bez Cesarzowej nie byłoby Cesarza). Z podobnych przyczyn, dla których lubię dyskusje facetów na temat różnicy między Cesarzem a Hierofantem.
Pozdrawiam
Aur Ganuz