9 denarów
#21

Trzeba wziąć pod uwagę, że jest to baśń indiańska, u Indian chłopiec gdy doszedł do pewnego wieku wyruszał samotnie na spotkanie duchów przodków i od tego momentu był uznawany za dorosłego mężczyznę.
W centrum tej baśni są trzy "osoby": stary człowiek o zniszczonych butach, chłopiec i... wróżka. Uśmiech Stary człowiek symbolizuje kogoś, kto przeszedł już całe życie i jest u jego kresu. Nosi przy sobie cały czas ułamek dzieciństwa - pudełko z wróżką. Każdy z nas pragnie na starość powrócić do czasów dzieciństwa, ale nikomu się to nie udaje - i starzec już o tym wie. Kiedy spotyka chłopca, pyta się go skąd się tu wziął... i ponieważ chłopiec mu mówi, że opuścił już swoich rodziców, więc starzec wie, że ten chłopiec rozpoczął już swoją wędrówkę w dorosłe życie i nie może już wrócić do dzieciństwa, choćby nie wiem jak tego pragnął. A chłopiec tego pragnie - pragnie znaleźć się w miejscu gdzie jest dobrze i wszystko wydaje się proste... chce się znaleźć w Krainie Dzieciństwa. Starzec wie, że jest to niemożliwe, ale ponieważ widzi, że chłopcu jest źle bo tęskni za tą Krainą, więc daje mu jej namiastkę - pudełko z wróżką. Chłopiec rusza w swoje dorosłe życie, sam zdobywa wszystko czego pragnie (działania wróżki są tu pewnego rodzaju przenośnią), jeśli czegoś chce potrafi poruszyć góry - jego największym marzeniem jest założenie rodziny i udaje mu się to. Znamienne jest, że nie wszyscy to potrafią: służący który ukradł pudełko z wróżką zrobił to tylko dla własnych korzyści bo zazdrościł chłopcu szczęścia jakim jest dom i rodzina - zostaje ukarany, a karą jest to że do końca życia będzie samotnie poszukiwał swojego miejsca na ziemi. Samotność jest bowiem największą karą, a rodzina jest tym czego nie kupi się za żadne skarby i czego nie da się ukraść.

Na starość nasz chłopiec z początku baśni pragnie powrócić znów do dzieciństwa i przeżyć swoje życie jeszcze raz. Tego życzenia jednak wróżka nie jest w stanie spełnić. Człowiek tylko raz wyrusza w dorosłe życie i tylko raz decyduje o tym jak je przeżyć, a powrotu nie ma i można tylko iść przed siebie... do końca.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości