04-02-2012, 13:18
U mnie mama wie i sama się tym zajmuje, tata podchodzi jak do jakiegoś dziwactwa. Na początku sie buntował ale jak go skrzyczałyśmy z mamą to teraz nie mówi nic
W rodzinie tylko parę osób wie. Babcia gdyby wiedziała to by chyba się nas wyrzekła i egzorcystów wzywała Ogólnie to mówimy tylko tym osobom, co do których mamy zaufanie że nie wyśmieją. Inni nie musza wiedzieć.
W rodzinie tylko parę osób wie. Babcia gdyby wiedziała to by chyba się nas wyrzekła i egzorcystów wzywała Ogólnie to mówimy tylko tym osobom, co do których mamy zaufanie że nie wyśmieją. Inni nie musza wiedzieć.