15-07-2020, 13:30
Ja nie mam problemów z wróżeniem samej sobie i uważam, ze to jest bardzo dobry test na sprawdzenie, jaki może być procent prawdopodobieństwa sprawdzenia się prognozy. Na przykład, biorąc pod uwagę prognozę na 1 miesiąc, układam sobie po 4 karty przewodnie na każdy tydzień i po 7 kart szczegółowych na każdy dzień tygodnia, robię zdjęcia każdego i zapominam o sprawie, żeby się nie nakręcać i nie stosować autosugestii. Po jakimś czasie, przy okazji grzebania w folderach na kompie wracam do zdjęć i porównuję, co mi się wydarzyło w mijającym miesiącu i powiem szczerze, że może 55-70% sytuacji, uczuć, impas, stagnacja, nagła energia do działania, itd. pokrywa z rzeczywistością. Poza tym, od dziecka mam taki nawyk, że piszę dzienniki, pamiętniki i można łatwo porównać rzeczywistość z przepowiednią, bo przecież żyjemy dniem dzisiejszym, kto by tam pamiętał co zdarzyło się tydzień, czy dwa temu