15-07-2020, 22:10
Odkąd zaczęłam pracować z Tarotem, różnymi taliami, to przylepiły się do mnie cztery karty, ale na szczęście wiem dlaczego. Królowa Mieczy, Cesarzowa, 9 pentakli zaradna singielka i Rycerz Buław A w tym tygodniu, jakiej talii bym nie dotknęła, to mi wylatuje Umiarkowanie i Wisielec, a sytuacja obecna faktycznie jest taka, że trzeba czekać i i zająć się swoimi sprawami. Te przylepiające się karty pokazują, kim jesteśmy, czego nam brakuje, kim mamy się stać, co nam w danej chwili jest potrzebne dla lepszego rozwoju. Albo, jeśli ktoś nam podświadomie siedzi w głowie, to karty dotyczą tych osób.