26-09-2020, 19:47
Pewnie byłoby lepiej gdyby to było interpretowane zgodnie z tym jakie było założenie - czyli w formie partnerskiego portretu psychologicznego - może ktoś robił już coś takiego i się wypowie? Ja tak jak wspomniałam podeszłam do tego jak do typowego rozkładu, bo tak Bogiem a prawdą nie chciało mi się zagłębiać w te wyliczenia.