Ja wykonałem mapę marzeń. Muszę powiedzieć, że jej część się spełniła, a część nie. Choć możliwe, że i dalsza jej część się spełni.
Co do rytuałów. Wykonałem kilka, choć z perspektywy czasu jak sobie przypomnę to nwm, czy to były rytuały. Ogólnie tak samo jak w mapie marzeń, część zadziałała, a część niestety nie.
Ja wierzę w działanie rytuałów. Jednak trzeba wiedzieć jak je wykonać i dokładnie wiedzieć czego się chce. W przeciwnym razie nie uzyskamy żadnego efektu.
I jak najbardziej przychylam się do twierdzenia, że ważna częścią rytuału jest nasza własna praca po rytuale. Jeśli stworzymy rytuał na znalezienie pracy to ona sama do nas nie przyjdzie. To my musimy szukać w internecie, wysyłać CV, chodzić na rozmowy i dopiero wtedy rytuał zadziała. Trzeba samemu zrobić pierwszy krok.
Co do rytuałów. Wykonałem kilka, choć z perspektywy czasu jak sobie przypomnę to nwm, czy to były rytuały. Ogólnie tak samo jak w mapie marzeń, część zadziałała, a część niestety nie.
Ja wierzę w działanie rytuałów. Jednak trzeba wiedzieć jak je wykonać i dokładnie wiedzieć czego się chce. W przeciwnym razie nie uzyskamy żadnego efektu.
I jak najbardziej przychylam się do twierdzenia, że ważna częścią rytuału jest nasza własna praca po rytuale. Jeśli stworzymy rytuał na znalezienie pracy to ona sama do nas nie przyjdzie. To my musimy szukać w internecie, wysyłać CV, chodzić na rozmowy i dopiero wtedy rytuał zadziała. Trzeba samemu zrobić pierwszy krok.