17-01-2021, 14:32
Proszę bez hejtu, nigdy nie podejrzewałam, że zadam takie pytanie.
Mój (w sumie to pewnie były) partner, pochodzi z Afryki. Rok temu dowiedział się, że ponad
30 lat temu został przez swojego dziadka przyrzeczony dziewczynce z innej rodziny.
Z początku był przerażony, ale zły na rodzinę. W międzyczasie jego matka ciężko zachorowała a siostrze zmarło dziecko, co rzekomo miało być skutkiem niedotrzymania obietnicy sprzed lat i klątwy voodoo. Skapitulował, teraz jest tylko smutny i zobojętniały.
Czy wierzycie w czarną magię i aż takie jej możliwości?
Mój (w sumie to pewnie były) partner, pochodzi z Afryki. Rok temu dowiedział się, że ponad
30 lat temu został przez swojego dziadka przyrzeczony dziewczynce z innej rodziny.
Z początku był przerażony, ale zły na rodzinę. W międzyczasie jego matka ciężko zachorowała a siostrze zmarło dziecko, co rzekomo miało być skutkiem niedotrzymania obietnicy sprzed lat i klątwy voodoo. Skapitulował, teraz jest tylko smutny i zobojętniały.
Czy wierzycie w czarną magię i aż takie jej możliwości?