21-01-2021, 03:55
Sypialiście ze sobą, dla niego to był tylko seks, oszukiwał Cię i okłamywał, a Ty się w nim zakochałaś.
Nie widzieliście się od 3 lat. On ma partnerkę z którą razem mieszkają i mają małe dziecko, Ty również zostałaś mamą. Tak wyglądają fakty.
A teraz wyczekujesz aż Jego związek się rozpadnie, na siłę w datach i liczbach doszukując się czegoś co Was nierozerwalnie łączy na jakimś wyższym poziomie.
Proszę Cię obudź się, bo sama się ranisz.
To co niektórzy nazywają "związkami karmicznymi" to po prostu toksyczne relacje z których ludzie nie raz latami nie potrafią się wyplątać i często tylko ranią się nawzajem... rodzaj chorego uzależnienia które nic dobrego ze sobą nie niesie. A od uzależnienia trzeba radykalnie się odciąć, zostawić je za sobą i starać się zapomnieć, zamiast zastanawiać się co i jak, i w kółko wracać myślami do przeszłości podsycając w ten sposób jego trwanie.
Nie widzieliście się od 3 lat. On ma partnerkę z którą razem mieszkają i mają małe dziecko, Ty również zostałaś mamą. Tak wyglądają fakty.
A teraz wyczekujesz aż Jego związek się rozpadnie, na siłę w datach i liczbach doszukując się czegoś co Was nierozerwalnie łączy na jakimś wyższym poziomie.
Proszę Cię obudź się, bo sama się ranisz.
To co niektórzy nazywają "związkami karmicznymi" to po prostu toksyczne relacje z których ludzie nie raz latami nie potrafią się wyplątać i często tylko ranią się nawzajem... rodzaj chorego uzależnienia które nic dobrego ze sobą nie niesie. A od uzależnienia trzeba radykalnie się odciąć, zostawić je za sobą i starać się zapomnieć, zamiast zastanawiać się co i jak, i w kółko wracać myślami do przeszłości podsycając w ten sposób jego trwanie.