25-01-2021, 12:03
"Oj, to z tymi dziadkami wygląda tak jakby to oni sami Cię wołali z prośbą o modlitwę" - tak, też podobnie to odczytałam, ale nie od razu, bo ostatnio mam "serię szpitalną" w rodzinie... Dlatego był spory niepokój.
"Ale właśnie szkopuł w tym jak rozpoznać, że karty krzyczą o czymś innym?" - myślę, że po prostu trzeba mieć to na uwadze, zakładać taką możliwość i spokojnie obserwować, kiedy, w jakich sytuacjach się to zdarza, bo w przyszłości taki schemat może się powtarzać. Czyli znów cierpliwość, wytrwałość, nauka, wyciąganie wniosków... Ale to właśnie jest kluczem do sukcesu, prawda?
"Ale właśnie szkopuł w tym jak rozpoznać, że karty krzyczą o czymś innym?" - myślę, że po prostu trzeba mieć to na uwadze, zakładać taką możliwość i spokojnie obserwować, kiedy, w jakich sytuacjach się to zdarza, bo w przyszłości taki schemat może się powtarzać. Czyli znów cierpliwość, wytrwałość, nauka, wyciąganie wniosków... Ale to właśnie jest kluczem do sukcesu, prawda?