11-02-2012, 09:25
nie wiem czy wierzyc czy nie, na pewno dopuszczam taka mozliwosc
zauwazyliscie moze, ze niektore rodzaje muzyki sa nam szczegolnie bliskie, nie chodzi mi o wspolczesne trendy, nowe gatunki - ale te wczesniejsze
ja np. swietnie sie odnajduje w muzyce/klimatach Ameryki "broadway'owskiej", irlandzkiej/celtyckiej
jak slucham utworow z tych czasow, czuje sie "w domu" ze bardziej przynaleze "tam" niz "tu"
kiedys leciala w radiu jakas irlandzka piosenka (taka jak z knajpy daawno temu) i prawie znalazlam sie tam wsrod podskakujacyh ludziu, w ciemnawym i lekko dusznym wnetrzu, gwar glosow, etc. - jakby mnie tam "wrzucilo"
moze to tez jest znak, ze kiedy bralismy w tym udzial...
u mnie jest to troche mylace, bo mam sklonnosci do takich "przemieszczen", czasem nie wiadomo gdzie - jestem jednoczesnie "tu" i "tam", taka polswiadomosc, z dominacja "tam"
zauwazyliscie moze, ze niektore rodzaje muzyki sa nam szczegolnie bliskie, nie chodzi mi o wspolczesne trendy, nowe gatunki - ale te wczesniejsze
ja np. swietnie sie odnajduje w muzyce/klimatach Ameryki "broadway'owskiej", irlandzkiej/celtyckiej
jak slucham utworow z tych czasow, czuje sie "w domu" ze bardziej przynaleze "tam" niz "tu"
kiedys leciala w radiu jakas irlandzka piosenka (taka jak z knajpy daawno temu) i prawie znalazlam sie tam wsrod podskakujacyh ludziu, w ciemnawym i lekko dusznym wnetrzu, gwar glosow, etc. - jakby mnie tam "wrzucilo"
moze to tez jest znak, ze kiedy bralismy w tym udzial...
u mnie jest to troche mylace, bo mam sklonnosci do takich "przemieszczen", czasem nie wiadomo gdzie - jestem jednoczesnie "tu" i "tam", taka polswiadomosc, z dominacja "tam"