11-02-2012, 11:48
Ja gratuluję odwagi. Osiem dych - fiu, fiu, poważny zakup!
Ja się też trochę sparzyłem ostatnio, chociaż zainwestowana suma była bez porównania mniejsza. Kupiłem Tarot of the Sephiroth. Zafascynowała mnie koncepcja tego tarota - poszczególne karty graficznie odpowiadają Sefirotom i ścieżkom na Drzewie Życia. I wszystko niby jest w nim takie, jak powinno i jak lubię - formy graficzne, symbolika, kolorystyka, a jednak wszystko razem nie działa aż tak dobrze, jak sobie to wyobrażałem...
Możliwe, że muszę się jeszcze 'dograć' z tą talią.
Ja się też trochę sparzyłem ostatnio, chociaż zainwestowana suma była bez porównania mniejsza. Kupiłem Tarot of the Sephiroth. Zafascynowała mnie koncepcja tego tarota - poszczególne karty graficznie odpowiadają Sefirotom i ścieżkom na Drzewie Życia. I wszystko niby jest w nim takie, jak powinno i jak lubię - formy graficzne, symbolika, kolorystyka, a jednak wszystko razem nie działa aż tak dobrze, jak sobie to wyobrażałem...
Możliwe, że muszę się jeszcze 'dograć' z tą talią.
Pozdrawiam
Aur Ganuz