14-02-2012, 02:54
Ale chyba miram nie o to chodziło
Odpisuj tej klientce, że nic więcej nie masz do dodania, nie zmieniłaś zdania i tyle.
Ja na portalu też miałem takie przygody, jedna klientka uczepiła się żeby powrózyć panowi X i pani Y, ja na to, a co Panią łączy z nimi? Ona dalej wysyła pytanie, to ja dalej swoje i tak parenascie SMSów na przestrzeni ok 2 miesięcy. W końcu wyjasniła kim jest dla jednej z tych osób (nie wiem po co ukrywała).
Odpisuj tej klientce, że nic więcej nie masz do dodania, nie zmieniłaś zdania i tyle.
Ja na portalu też miałem takie przygody, jedna klientka uczepiła się żeby powrózyć panowi X i pani Y, ja na to, a co Panią łączy z nimi? Ona dalej wysyła pytanie, to ja dalej swoje i tak parenascie SMSów na przestrzeni ok 2 miesięcy. W końcu wyjasniła kim jest dla jednej z tych osób (nie wiem po co ukrywała).