23-02-2021, 23:31
W moich wróżbach jest już odpowiedź na oba te pytania. 
Czy prawda wyjdzie na jaw jak jest
Myślę że tylko jeśli nadal będziesz go szpiegować i sama coś odkryjesz - bo On dobrowolnie, tj z własnej inicjatywy, raczej niczego Ci nie powie. W kartach nie widać szczerości i jasności...
"Karty pokazują że mąż nie jest wobec Ciebie szczery, ta znajomość trwa i zapewne trwać będzie nadal."
"nie są to karty prostolinijności, uczciwego podejścia, lecz karty mówiące o czymś do ukrycia, niejasnym i dodatkowo nieprzyjemnym. W głównym rozkładzie miałam Diabła, Rycerza kielichów i 7 mieczy - to również są karty oszukiwania, nieuczciwych zagrywek. Te rozkłady pokazują że On tak jakby w czymś tkwi i nie umie się wyzwolić, choć może nawet by i chciał."
i czy mogę coś zrobić aby sytuacja uległa rozwiązaniu?
Jeśli przez "rozwiązanie" rozumiesz wyjście prawdy na jaw, no to tak jak napisałam powyżej... Tylko licz się z tym, że jeśli wciąż będziesz go szpiegować, naciskać, albo naprawdę coś odkryjesz - to może to być początek końca Waszego małżeństwa. Więc dobrze sobie przemyśl czy chcesz tej prawdy ponad wszystko.
Natomiast jeśli miałaś na myśli co możesz zrobić by była szansa na poprawienie relacji pomiędzy Wami i zakończenie tamtej znajomości, to odpowiedź jest tutaj:
"coś szwankuje pomiędzy Wami na poziomie komunikacji. Tak jakbyście nie potrafili ze sobą szczerze rozmawiać, wyrazić swoich pragnień, lub rozmawiali ze sobą za rzadko - w związku z czym jedno nie wie czego tak naprawdę chce i oczekuje drugie. Zamykacie się na siebie i skupiacie każde na własnych żalach i oczekiwaniach.
Ty chciałabyś mieć poczucie bezpieczeństwa, szczery kontakt z mężem, pewność jutra. On z kolei ma taki charakter, że potrzebuje więcej swobody, przestrzeni, możliwości pobycia czasem tylko samemu lub z kolegami, jakiejś odskoczni od codzienności, chociażby czasu na swoje hobby które miał jeszcze przed Waszym ślubem (np. chodzenie po górach). To jest człowiek który źle się czuje będąc ograniczanym, chciałby czegoś więcej niż tylko praca-dom, praca-dom. W innym wypadku może mieć poczucie przytłoczenia codziennością i szukać ujścia dla swoich emocji poza domem."
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.
Czy prawda wyjdzie na jaw jak jest
Myślę że tylko jeśli nadal będziesz go szpiegować i sama coś odkryjesz - bo On dobrowolnie, tj z własnej inicjatywy, raczej niczego Ci nie powie. W kartach nie widać szczerości i jasności...
"Karty pokazują że mąż nie jest wobec Ciebie szczery, ta znajomość trwa i zapewne trwać będzie nadal."
"nie są to karty prostolinijności, uczciwego podejścia, lecz karty mówiące o czymś do ukrycia, niejasnym i dodatkowo nieprzyjemnym. W głównym rozkładzie miałam Diabła, Rycerza kielichów i 7 mieczy - to również są karty oszukiwania, nieuczciwych zagrywek. Te rozkłady pokazują że On tak jakby w czymś tkwi i nie umie się wyzwolić, choć może nawet by i chciał."
i czy mogę coś zrobić aby sytuacja uległa rozwiązaniu?
Jeśli przez "rozwiązanie" rozumiesz wyjście prawdy na jaw, no to tak jak napisałam powyżej... Tylko licz się z tym, że jeśli wciąż będziesz go szpiegować, naciskać, albo naprawdę coś odkryjesz - to może to być początek końca Waszego małżeństwa. Więc dobrze sobie przemyśl czy chcesz tej prawdy ponad wszystko.
Natomiast jeśli miałaś na myśli co możesz zrobić by była szansa na poprawienie relacji pomiędzy Wami i zakończenie tamtej znajomości, to odpowiedź jest tutaj:
"coś szwankuje pomiędzy Wami na poziomie komunikacji. Tak jakbyście nie potrafili ze sobą szczerze rozmawiać, wyrazić swoich pragnień, lub rozmawiali ze sobą za rzadko - w związku z czym jedno nie wie czego tak naprawdę chce i oczekuje drugie. Zamykacie się na siebie i skupiacie każde na własnych żalach i oczekiwaniach.
Ty chciałabyś mieć poczucie bezpieczeństwa, szczery kontakt z mężem, pewność jutra. On z kolei ma taki charakter, że potrzebuje więcej swobody, przestrzeni, możliwości pobycia czasem tylko samemu lub z kolegami, jakiejś odskoczni od codzienności, chociażby czasu na swoje hobby które miał jeszcze przed Waszym ślubem (np. chodzenie po górach). To jest człowiek który źle się czuje będąc ograniczanym, chciałby czegoś więcej niż tylko praca-dom, praca-dom. W innym wypadku może mieć poczucie przytłoczenia codziennością i szukać ujścia dla swoich emocji poza domem."
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.