tarot liber T
#2

Sądzę, że co do zasady nie bardzo. Dlatego, że po pierwsze jest to talia-klon talii Crowleya (a to jest trudna talia) a po wtóre dlatego, że jest dodatkowo "udziwniona". Nieodzowna byłaby dobra książka specjalnie do tej talii a takiej Lo Scarabeo nie wydało. Obawiam się, że nawet opracowania do talii Crowleya nie wystarczą bo jednak Roberto Negrini lekko w koncepcji Crowleya namieszał.
No chyba, że mamy do czynienia z przypadkiem miłości od pierwszego wejrzenia (do talii oczywiście), zdarza się i tak. W takich rzadkich przypadkach pokrewieństwa dusz mozna zaczynać nawet od najdziwniejszej talii swiata.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości