Kamo w rzeczywistości to jest matematyka, zresztą mocno związana z Tarotem.
Zobacz: Nastek jest numerologiczną 2 - w Tarocie karta nr 2 to Kapłanka. Spokój, wyciszenie, posłuszeństwo, osoba niekonfliktowa. Taki jest Ta 2 wywodzi się z mistrzowskiej 11 - w Tarocie mamy kartę Sprawiedliwość i samo przez się rozumie, że do głośnych nie należy i awantur nie chce i cała reszta.
Zresztą Nastek jest żeńskiej energii, 2 to dualizm i ta Kapłanka tak ładnie tu się wpasowuje. Czy Ty dobrze dogadujesz się z kobietami? Pasuje tu
Ja jestem numerologiczną 1 - męska, słoneczna energia, siła, karta Mag mi pasuje
13 to tarotowa Śmierć.
Bardzo mocno jest ta 13 osadzona w Twoim portrecie, więc jak pisałam ta praca będzie trudna, będzie wokół niej całe Twoje życie się kręcić, będziesz zmusozny do zmian, transformacji, dostosowania się, może to być bolesne. Jak to się dobrze układa z numeracją kart w Tarocie, widzisz?
I punkty zwrotne, które mogą być zmianami, takimi bolesnymi w tej 13 - zobrazuj to sobie kartą Śmierć. Zaskakujące jak pokazywał mi to kiedyś Pani, która mi wróżyła, niesamowite jest dopasowanie kart.
Cały wiek średni, czyli produktywny Ty masz 13. Plus punkty zwrotne - pierwszy. Potem odetchniesz, bo w 2039 będzie 2/11 i tutaj spokojnie, zewnętrze okoliczności będą sprzyjać, złapiesz wytchnienie, możesz się wyciszyć, wycofać.
3 punkt zwrotny zaczyna się w 2048 i tu szaleństwo 6/15. Jak to zobrazować? Ano kartami: Kochankowie + Diabeł i widać jak może potoczyć się Twoje życie. Oczywoście nie musi tak być, punkty zwrotne stwarzają okazje, coś generują, ale człowiek decyduje sam. To tylko i aż okoliczności.
A na starość masz kolejne szaleństwo 7/16 - ja mówię, że to łagodniejsza wersja niż 6/15 (Choć najbardziej przeraża mnie 7/25 - tutaj jak 7 tarotowa czyli Rydwan rozpędzasz się. Taki opis znalazłam:
"Liczba ta oznacza trudne początki, pracę nad tym, aby zdobyć to, czego pragniemy. Konieczny będzie wytężony wysiłek, aby nie stracić gruntu. Może także oznaczać brak pracy, a przede wszystkim wpadnięcie w pułapkę zmysłów i zaspokajania swoich pragnień. należy nauczyć się wyznaczać granice i mądrze korzystać z wolności po to, aby dążyć do celu. 25 obdarowuje umiejętnością obserwacji, refleksji i analizy.
Negatywnie realizująca się 25 przynosi konflikty, trwonienie energii, rozpoczynanie pracy i niekończenie jej oraz lenistwo"
Dla mnie to dużo zmysłów, kierowanie się nimi, żądze.
A 7/16 karma miłości niekoniecznie oznacza samotność na koniec życia, ale trudne relacje i może poczucie, że nie ma tego spokoju...
Akurat 3 w szczytach są ok. Jeśli w wibracji imienia i nazwiska brakuje Ci 3 to trzeba uczyć się rozmawiać z innymi. Masz czasem wrażenie, że nikt Ciebie nie słucha i ochotę bycia samemu? Mimo wszystko warto do ludzi wychodzić.
Ogółem Ty w tym wcieleniu odrabiasz karmę pracy. Byłeś wyjątkowo leniwy w poprzednim, nie dbałeś o pracę, teraz okoliczności życia sprawią, że będzie ona trudna, stanie się głównym celem i wyzwaniem w życiu. Odrobisz karmę jeśli nauczysz się cierpliwości, systematyczności, pracowitości bez folgowania.
Zobacz: Nastek jest numerologiczną 2 - w Tarocie karta nr 2 to Kapłanka. Spokój, wyciszenie, posłuszeństwo, osoba niekonfliktowa. Taki jest Ta 2 wywodzi się z mistrzowskiej 11 - w Tarocie mamy kartę Sprawiedliwość i samo przez się rozumie, że do głośnych nie należy i awantur nie chce i cała reszta.
Zresztą Nastek jest żeńskiej energii, 2 to dualizm i ta Kapłanka tak ładnie tu się wpasowuje. Czy Ty dobrze dogadujesz się z kobietami? Pasuje tu
Ja jestem numerologiczną 1 - męska, słoneczna energia, siła, karta Mag mi pasuje
13 to tarotowa Śmierć.
Bardzo mocno jest ta 13 osadzona w Twoim portrecie, więc jak pisałam ta praca będzie trudna, będzie wokół niej całe Twoje życie się kręcić, będziesz zmusozny do zmian, transformacji, dostosowania się, może to być bolesne. Jak to się dobrze układa z numeracją kart w Tarocie, widzisz?
I punkty zwrotne, które mogą być zmianami, takimi bolesnymi w tej 13 - zobrazuj to sobie kartą Śmierć. Zaskakujące jak pokazywał mi to kiedyś Pani, która mi wróżyła, niesamowite jest dopasowanie kart.
Cały wiek średni, czyli produktywny Ty masz 13. Plus punkty zwrotne - pierwszy. Potem odetchniesz, bo w 2039 będzie 2/11 i tutaj spokojnie, zewnętrze okoliczności będą sprzyjać, złapiesz wytchnienie, możesz się wyciszyć, wycofać.
3 punkt zwrotny zaczyna się w 2048 i tu szaleństwo 6/15. Jak to zobrazować? Ano kartami: Kochankowie + Diabeł i widać jak może potoczyć się Twoje życie. Oczywoście nie musi tak być, punkty zwrotne stwarzają okazje, coś generują, ale człowiek decyduje sam. To tylko i aż okoliczności.
A na starość masz kolejne szaleństwo 7/16 - ja mówię, że to łagodniejsza wersja niż 6/15 (Choć najbardziej przeraża mnie 7/25 - tutaj jak 7 tarotowa czyli Rydwan rozpędzasz się. Taki opis znalazłam:
"Liczba ta oznacza trudne początki, pracę nad tym, aby zdobyć to, czego pragniemy. Konieczny będzie wytężony wysiłek, aby nie stracić gruntu. Może także oznaczać brak pracy, a przede wszystkim wpadnięcie w pułapkę zmysłów i zaspokajania swoich pragnień. należy nauczyć się wyznaczać granice i mądrze korzystać z wolności po to, aby dążyć do celu. 25 obdarowuje umiejętnością obserwacji, refleksji i analizy.
Negatywnie realizująca się 25 przynosi konflikty, trwonienie energii, rozpoczynanie pracy i niekończenie jej oraz lenistwo"
Dla mnie to dużo zmysłów, kierowanie się nimi, żądze.
A 7/16 karma miłości niekoniecznie oznacza samotność na koniec życia, ale trudne relacje i może poczucie, że nie ma tego spokoju...
Akurat 3 w szczytach są ok. Jeśli w wibracji imienia i nazwiska brakuje Ci 3 to trzeba uczyć się rozmawiać z innymi. Masz czasem wrażenie, że nikt Ciebie nie słucha i ochotę bycia samemu? Mimo wszystko warto do ludzi wychodzić.
Ogółem Ty w tym wcieleniu odrabiasz karmę pracy. Byłeś wyjątkowo leniwy w poprzednim, nie dbałeś o pracę, teraz okoliczności życia sprawią, że będzie ona trudna, stanie się głównym celem i wyzwaniem w życiu. Odrobisz karmę jeśli nauczysz się cierpliwości, systematyczności, pracowitości bez folgowania.