13-07-2021, 01:31
Słowo „żniwo” w ogóle można interpretować dwojako: zarówno jako „zbiór” (to znaczenie zwykle przychodzi na myśl jako pierwsze), jak i jako „cykl niezbędny do uzyskania żniwa” – czyli ten sam rok, który składa się na dwie z trzech podanych interpretacji.
I myślę, że takie podkreślenie drugiego znaczenia nie jest tu przypadkowe.
Runa jest w pewien sposób zgodna z runą FEHU.
Tu i tam mówimy o głównym bogactwie człowieka przed pojawieniem się uniwersalnego odpowiednika.
Ale jeśli spróbujemy kopać głębiej, zrozumiemy, że różnice w znaczeniu tych Run nie ograniczają się do różnic między pojęciami „rolnik” i „hodowca bydła”.
Hodowla to bogactwo.
I jest bogactwem nie tylko w okresie bezpośredniego wzrostu ilościowego (inwentarz), ale także w pozostałym czasie.
Jest wełna, mleko, mięso, skóry i praca, ale w końcu można to po prostu sprzedać.
Ale rolnictwo daje natychmiastowy dobrobyt tylko raz w roku – w czasie żniw (w niektórych krajach oczywiście zbierają 3 plony rocznie – ale nie dotyczy to Skandynawii)
Przez całą resztę czasu pracujesz to (dosłownie orzesz!!), istniejące tylko kosztem poprzedniego okresu żniw.
Nie możesz go sprzedać ani w żaden inny sposób z niego skorzystać.
Możesz tylko pracować - dzień po dniu, miesiąc po miesiącu i cierpliwie czekać...
Ale wynik tego oczekiwania i tej pracy jest znacznie wyższy niż w przypadku FEHU.
Nagroda jest dziesięciokrotna, dwudziestokrotna, niż kilka miesięcy temu rzuciłeś w czarną, luźną ziemię.
Jest tak duża, że pozwala istnieć już do następnego okresu zbiorów bez nowego zysku.
W ten sposób na pierwszy plan wysuwa się czynnik czasu, cykl.
A także - idea hojnej nagrody w wyniku ciężkiej pracy, całkowicie, najwyraźniej bez znaczenia przez długi czas.
Cnotami tej Runy są ciężka praca, cierpliwość i zaufanie do naturalnego biegu wydarzeń.
źródło
I myślę, że takie podkreślenie drugiego znaczenia nie jest tu przypadkowe.
Runa jest w pewien sposób zgodna z runą FEHU.
Tu i tam mówimy o głównym bogactwie człowieka przed pojawieniem się uniwersalnego odpowiednika.
Ale jeśli spróbujemy kopać głębiej, zrozumiemy, że różnice w znaczeniu tych Run nie ograniczają się do różnic między pojęciami „rolnik” i „hodowca bydła”.
Hodowla to bogactwo.
I jest bogactwem nie tylko w okresie bezpośredniego wzrostu ilościowego (inwentarz), ale także w pozostałym czasie.
Jest wełna, mleko, mięso, skóry i praca, ale w końcu można to po prostu sprzedać.
Ale rolnictwo daje natychmiastowy dobrobyt tylko raz w roku – w czasie żniw (w niektórych krajach oczywiście zbierają 3 plony rocznie – ale nie dotyczy to Skandynawii)
Przez całą resztę czasu pracujesz to (dosłownie orzesz!!), istniejące tylko kosztem poprzedniego okresu żniw.
Nie możesz go sprzedać ani w żaden inny sposób z niego skorzystać.
Możesz tylko pracować - dzień po dniu, miesiąc po miesiącu i cierpliwie czekać...
Ale wynik tego oczekiwania i tej pracy jest znacznie wyższy niż w przypadku FEHU.
Nagroda jest dziesięciokrotna, dwudziestokrotna, niż kilka miesięcy temu rzuciłeś w czarną, luźną ziemię.
Jest tak duża, że pozwala istnieć już do następnego okresu zbiorów bez nowego zysku.
W ten sposób na pierwszy plan wysuwa się czynnik czasu, cykl.
A także - idea hojnej nagrody w wyniku ciężkiej pracy, całkowicie, najwyraźniej bez znaczenia przez długi czas.
Cnotami tej Runy są ciężka praca, cierpliwość i zaufanie do naturalnego biegu wydarzeń.
źródło