[Drakonia]

Też mam odczucie, że 5 pucharów i 8 mieczy nie zachęcają jednoznacznie do ani do przeprowadzki, ani do innych zdecydowanych działań

Koło Fortuny to też śliska sprawa... W paru źródłach (głównie w literaturze przedmiotu) znajdywałam informację, że pokazuje ruch, wyjazd itp. Pewnie dlatego, że to KOŁO  Ale w mojej praktyce zwykle pokazuje po prostu niespodziewane zdarzenia, nie zawsze pozytywne. Rzeczy, które totalnie zaskakują, często takie z zewnątrz, niezależne od nas. Nie mogę powiedzieć, żebym uwielbiała tę kartę... I chyba nie uznałabym jej za jednoznaczną odpowiedź na "tak" w kwestii przeprowadzki. Raczej że zdarzy się coś, co może znacząco wpłynąć na nasze plany - zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Więc w sumie znów dochodzę do wniosku, że sporo zależy od tego, jakie mamy doświadczenia z danymi kartami. Jak do nas do tej pory przemawiały, co pokazywały...

Dokładnie, ja też widzę Koło jako ruletkę, ale i zachętę, że zegar tyka, że może teraz jest właściwy czas na decyzję, ze się trybki maszynerii przestawiają już we właściwe miejsca, ale może być różnie, jak to podczas każdej zmiany, że się trzeba będzie dostosować do nowych warunków, ale część zostanie tak jak było. Chyba zależy od nastawienia, jak ktoś się nie boi zmian, bierze je na klatę z ciekawości, to widzi Koło Fortuny jako szansę przeskoku do nowej, lepszej rzeczywistości