[Selena]

Nie zadziała wcale albo zadziała biała. Bo magia działa w stosunku do konkretnej osoby. Więc jeśli nie ma jej to można kogoś przeznaczonego próbować przyciągnąc i to jest ok - bo i tak jesteście sobie przeznaczeni, a spotkanie miało się odbyć, a Ty przyśpieszasz je. Ewentualnie rytuał może się nie udać, bo może jeszcze nie jest dobry czas na spotkanie się, może ten ktoś nie jest gotowy albo zwyczajnie źle coś wykonasz podczas rytuału.

Osobiście zastosowałabym bez obaw np. zaklęcie o to by ktoś się pojawił, bo jest źle, samotnie itp. Ale potem pozwoliłabym już działać mu samodzielnie - więc zobaczę jak się potoczy relacja, czy on chce czy nie. Nic na siłe, żadne zaklęcie by się zakochał, albo np. zamrażanie relacji z kimś innym, potencjalnym konkurentem. To już jest ingerowanie w cudzą wolność.

Nie wiem czy wiesz, ale czasami sami mieszamy w energii i nie wiemy nawet o tym - np. patrząc na czyjeś zdjęcie możemy mówić coś, rzucać zaklęcia. To też magia. I pytanie o to czy mamy wówczas dobre intencje, bo tutaj można narobić też wiele zamieszania.