25-02-2012, 09:31
Co do CESARZOWEJ-jak w praktyce sie zachowuje ... przypomne to co kiedys napisalam w moim watku w kontekscie pytania o mezczyzne...
"Byc CESARZOWA to wedlug mnie przede wszystkim nie byc niewolnica. Juz lepiej zeby on byl twoim niewolnikiem. Pewna siebie. Oddana ale nie poddana.
Zawsze gotowa , ale nie na kazde jego zawolanie. Troszke intrygantka, ale bardziej dla zabawy niz dla zlej gry i uczciwa. Zmyslowa i kokieteryjna , ale panujaca nad sytuacja....On u twoich stop...nie ty u jego..."
Ogolnie...Cesarzowa to pieknosc , talent i obfitosc. Pelna gracji ale jednoczesnie bije od niej skromnosc.. Zrodlo madrosci, jednak nie narzuca swojej wiedzy. Ona zachowuje sie tak jakby wlasnie sie uczyla od ciebie, choc wlasciwie juz wszystko wie. Nie krepujaca. Otwarta.
"Byc CESARZOWA to wedlug mnie przede wszystkim nie byc niewolnica. Juz lepiej zeby on byl twoim niewolnikiem. Pewna siebie. Oddana ale nie poddana.
Zawsze gotowa , ale nie na kazde jego zawolanie. Troszke intrygantka, ale bardziej dla zabawy niz dla zlej gry i uczciwa. Zmyslowa i kokieteryjna , ale panujaca nad sytuacja....On u twoich stop...nie ty u jego..."
Ogolnie...Cesarzowa to pieknosc , talent i obfitosc. Pelna gracji ale jednoczesnie bije od niej skromnosc.. Zrodlo madrosci, jednak nie narzuca swojej wiedzy. Ona zachowuje sie tak jakby wlasnie sie uczyla od ciebie, choc wlasciwie juz wszystko wie. Nie krepujaca. Otwarta.