12-10-2021, 21:29
To 3/3 się zdarza. Bardzo, bardzo rzadko. I pewnie dlatego, że jest zbyt piękne, by mogło zagościć na dłużej, swobodnie trwać, to często towarzyszy mu przeszkoda nie do pokonania. Taka, która uniemożliwia wspólne życie i/lub przeżywanie szczęścia. Jedno mogę powiedzieć ze smutkiem. Jeśli się tej pełni doświadczy, to później wszystko inne wydaje się niewystarczające, słabsze i gorsze. Bo już wiadomo, jak może z kimś być. Z tym kimś w 100% dla nas. Co i jak można wtedy odczuwać każdym kawałkiem siebie. Ale to dłuższy temat i pewnie na inny, odrębny wątek. Choć może powinnam to wpleść do mojej powieści...?